Prawie 2 proc. zyskiwał w środę wskaźnik WIG-informatyka. W górę ciągnęło go Asseco Poland, które najwięcej w tym indeksie waży. Jest on o 4 proc. wyżej niż na początku roku i wygrywa z szerokim rynkiem o 30 pkt proc. Inwestorzy wierzą, że branża IT nie ucierpi na trwającej pandemii, a nawet że będzie jej beneficjentem.
W oczekiwaniu na raporty
Czy tak się stanie, pokażą wyniki finansowe spółek, ale na podstawie sprawozdań za I kwartał nie powinniśmy wyciągać daleko idących wniosków. Pandemia uderzyła tylko w końcówkę marca, a inaczej będzie już w II i III kwartale.
W środę najnowsze dane o skonsolidowanej sprzedaży podał dystrybutor IT – Asbis. Wzrosła ona w marcu rok do roku o 2 proc., do 150 mln USD. Siergiej Kostevitch, dyrektor generalny giełdowej spółki, ocenia, że cały I kwartał był dla niej bardzo dobry. Ale przyznaje, że w kwietniu widać już spowolnienie. O tym, jak przełoży się ono na wyniki grupy przesądzi długość okresu zamknięcia krajów i zmiana zachowań konsumentów. – W niektórych krajach naszej działalności rządy już zapowiedziały złagodzenie środków ograniczających, a gospodarki zaczęły się otwierać powoli, ale systematycznie – podkreśla Kostevitch.
Z kolei w przypadku największej polskiej spółki produkującej oprogramowanie, czyli Asseco Poland, DM BOŚ zakłada 9-proc. wzrost skonsolidowanych przychodów za I kwartał oraz utrzymanie zysku operacyjnego na poziomie zbliżonym do tego sprzed roku. Ocenia, że odporność Asseco Poland na tle innych spółek giełdowych może się okazać wyższa od przeciętnej i zaleca przeważanie akcji Asseco w krótkim terminie. Zarząd spółki również sygnalizuje, że w trakcie pierwszych trzech miesięcy roku pandemia nie zaszkodziła wynikom.