W K2 Internet silniejszy akcent na technologie

Wyrosła z biznesu agencyjnego grupa chce pokazać strategię na kilka lat. Nie zarzuca skupu akcji.

– W czwartym kwartale opowiemy o strategicznych kierunkach Grupy K2 Internet w perspektywie kilku lat – zapowiedział Paweł Wujec, prezes giełdowej spółki świadczącej usługi reklamowe i marketingowe przedsiębiorstwom krajowym i zagranicznym działającym w Polsce.

Pandemia pomaga

Wujec zapowiedział prezentację planów, omawiając wyniki półrocza (ocenił je jako bardzo dobre) i strukturę grupy, która – jak wynikało z wypowiedzi jego i innych członków zarządu – nie jest dobrze znana inwestorom.

– Agencje marketingowe przeżywają teraz bardzo trudne chwile. Widzimy to w części agencji kreatywno-komunikacyjnej, ale pozostałe biznesy radzą sobie lepiej czy wręcz są beneficjentami sytuacji pandemicznej – mówił Artur Piątek, wiceprezes K2 Internet.

GG Parkiet

Jak podkreślał management, na grupę składa się obecnie kilka segmentów, przy czym gros przychodów operacyjnego i zysków w I półroczu br. wypracowały firmy oferujące narzędzia i usługi technologiczne. 31 proc. obrotów operacyjnych (10,5 mln zł) przyniósł biznes Fabrity tworzący oprogramowanie dla firm, 24 proc. Oktawave – oferująca usługi w chmurze obliczeniowej, 22 proc. (7,5 mln zł) K2 Precise zajmująca się obsługą budżetów online, pozyskiwaniem i sprzedażą miejsca w mediach i marketingiem w sieci, a 23 proc. agencja interaktywna, z której wywodzi się cała Grupa K2.

Boty na giełdę?

Na część agencyjną składa się nowy projekt – K2 Bots.AI – w ramach którego grupa przygotowuje chat boty (odpowiadające na proste pytania czaty przedsiębiorstw działających w sieci). Wujec poinformował, że w scenariuszu agresywnego rozwoju projektu grupa może sięgnąć po finansowanie zewnętrzne dla tego projektu. Zastrzegł, że jest to opcja i trudno mówić dziś o tym, czy źródłem kapitału miałaby być giełda, fundusz venture capital czy jeszcze inne rozwiązanie.

Jednym z większych klientów Grupy K2 Internet jest Carrefour. Na początku roku grupa obroniła się przed jego utratą, wygrywając przetarg na partnera strategiczno-technologicznego w obszarze digital tej handlowej sieci. Piotr Dzięciołowski, mniejszościowy akcjonariusz K2 pytał, jak grupa chce się od niego uniezależnić. – Nie jest naszym celem posiadanie dwóch Carrefourów. Cel długoterminowy to taka struktura, gdzie udział żadnego z klientów nie przekracza 25–30 proc. przychodów żadnego z biznesów; skupiamy się na tym, aby upolować kilka tuńczyków, a nie jednego wieloryba – powiedział Wujec. Nie podał, w ilu przetargach startuje dziś K2 Internet.

Według niego spółka będzie nadal skupować własne akcje. – Przy założeniu, że wyniki drugiego półrocza będą takie jak w pierwszym, co nie jest obietnicą, a podstawowym założeniem, kapitalizacja spółki stanowiąca 2,5-krotność EBITDA wygląda atrakcyjnie – powiedział. W I półroczu br. EBITDA grupy wyniosła 6,75 mln zł (skorygowana 6 mln zł). W poniedziałek akcje K2 na giełdzie rosły nawet o 7,35 proc., do 14,6 zł.