Gry mobilne nie zwalniają tempa

Takie studia jak Ten Square Games czy T-Bull są beneficjentami pandemii. Kują żelazo, póki gorące.

Publikacja: 07.10.2020 05:15

Gry mobilne nie zwalniają tempa

Foto: Adobestock

Wzrost popytu na cyfrową rozrywkę jest widoczny m.in. w grach mobilnych. Zanotuje ona w tym roku ponad 13-proc. wzrost – prognozuje portal branżowy Newzoo. W 2023 r. rynek ten będzie wart ponad 100 mld USD, wobec obecnych niespełna 80 mld USD.

Oferta coraz szersza

Na warszawskiej giełdzie mamy studia, które specjalizują się w grach mobilnych. Największym jest wrocławskie Ten Square Games. Jego notowania poruszają się w mocnym trendzie wzrostowym. To druga pod względem wyceny rynkowej spółka z sektora gier na GPW (od pierwszego CD Projektu dzieli ją przepaść rzędu 33 mld zł). Aktualnie kapitalizacja TSG przekracza 3,6 mld zł. We wtorek kurs studia spadał, choć podało dobre wyniki sprzedaży za III kwartał. Były zgodne z oczekiwaniami analityków. Przychody (bez uwzględnienia przychodu odroczonego w czasie) wyniosły 177,8 mln zł. To wzrost o 109,7 mln zł, czyli 161 proc. rok do roku, oraz o 7,5 mln zł, czyli ponad 4 proc. kwartał do kwartału.

Maciej Zużałek, prezes TSG, podkreśla, że w trakcie pandemii nastąpiło mocne przeskalowanie biznesu spółki, co pozwoliło jej skokowo zwiększyć przychody. Szef studia deklaruje również, że trwają prace nad dywersyfikacją portfela.

GG Parkiet

– W III kwartale rozpoczęliśmy fazę globalnych testów i sprawdzania potencjału monetyzacji trzech nowych tytułów – zasygnalizował prezes.

W grach mobilnych chce się umocnić również giełdowy PlayWay, m.in. poprzez spółkę zależną MobilWay. Ma ją tworzyć dziesięć zespołów.

Na rynku gier mobilnych mocno rozpycha się już T-Bull. Teraz zamierza poszerzyć ofertę. We wtorek poinformował, że oprócz wydawania gier mobilnych zamierza postawić na produkcje na komputery PC i konsole. Oprócz zaprezentowanego ostatnio „Birding Simulatora" spółka zamierza wyprodukować pięć symulatorów na PC i konsole, tym razem współfinansowanych przez inwestora.

Zadyszka notowań

WIG.GAMES porusza się w długoterminowym trendzie wzrostowym, ale od lipca tkwi w przedziale 30–33 tys. pkt. We wtorek tracił na wartości, a w dół ciągnął go przede wszystkim CD Projekt. Po południu akcje studia traciły ponad 3 proc., a wycena całej spółki spadła do „zaledwie" 37 mld zł. Za jej jeden walor trzeba było zapłacić 386 zł, podczas gdy jeszcze kilka tygodni temu kurs przekraczał 450 zł.

Notowania studia są pod presją m.in. ze względu na crunch związany z produkcją „Cyberpunka" oraz nieoficjalne sygnały dotyczące niezadowalającej przedsprzedaży. Studio podtrzymuje termin premiery na 19 listopada. Zakończyło już certyfikację i rozpoczęło produkcję płyt z grą „Cyberpunk 2077" na konsole Microsoft Xbox oraz Sony Playstation.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?