Notowania ropy naftowej na początku bieżącego tygodnia rosną, jednak póki co dynamika zwyżek jest niewielka. Ceny ropy naftowej gatunku WTI dotarły z powrotem do okolic 60 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent powróciły wyraźnie ponad 63 USD za baryłkę.
Dzisiaj rano pewnym wsparciem dla notowań ropy naftowej są informacje dotyczące handlu zagranicznego Chin. Jak pokazały dane, zarówno marcowa dynamika importu, jak i eksportu, okazała się imponująca. Co prawda tego się spodziewano, biorąc pod uwagę niską bazę porównawczą z marca poprzedniego roku, ale wzrost importu i tak pozytywnie zaskoczył.
Dane pokazały, że w marcu import ropy naftowej do Chin wyniósł łącznie 49,66 mln ton, czyli około 11,69 mln baryłek dziennie. To nieco gorszy wynik niż w lutym br. (11,73 mln baryłek dziennie), ale gdy weźmiemy pod uwagę cały pierwszy kwartał bieżącego roku, to średni dzienny import wyniesie 11,29 mln baryłek dziennie, czyli o ponad 10% więcej niż wyniósł on w I kw. 2020 r. (10,2 mln baryłek).
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Dotychczasowy import ropy naftowej do Chin utrzymywał się wysoko, co wynikało m.in. ze wzmożonej aktywności przemysłu oraz rolnictwa po zimie i po przerwie wynikającej z obchodów m.in. Nowego Roku Księżycowego. Niemniej, najprawdopodobniej w kolejnych miesiącach import ropy do Chin będzie już mniejszy. Wynika to z sezonowości funkcjonowania rafinerii w tym kraju – na ogół już od kwietnia rozpoczynają one prace konserwacyjne, co przejściowo obniża ich moce produkcyjne. Poza tym, ceny ropy naftowej w ostatnich miesiącach wzrosły na tyle, że Chiny nie mają już większej zachęty do kupowania surowca w dużych ilościach z przeznaczeniem na zapasy.