Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
We wtorek Orlen po raz kolejny podniósł hurtowe ceny paliw płynnych w Polsce. I tak za najtańszy gatunek oleju napędowego (Ekodiesel) żąda już 4904 zł za m sześc. To o 64 zł więcej niż w poniedziałek i 156 zł niż na początku października. Z kolei najtańszy gatunek benzyny bezołowiowej (Eurosuper 95) podrożał w tym czasie do 4929 zł, czyli odpowiednio o 67 zł i 188 zł.
Hurtowe ceny podnosi również Aramco Poland, które – podobnie jak Orlen – handluje paliwami wyprodukowanymi w gdańskiej rafinerii. Kontrolowana przez saudyjski koncern firma olej napędowy sprzedaje w hurcie po 4992 zł, a benzynę Pb95 po 4958 zł. Tym samym w ciągu tygodnia podniosła ceny tych paliw odpowiednio o 127 zł i o 151 zł. Warto też zauważyć, że oferta Aramco Poland co do zasady jest droższa niż Orlenu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.