ROPA NAFTOWA
Nadal brak szczegółów dotyczących skoordynowanego uwolnienia rezerw ropy.
Po poniedziałkowym optymizmie na rynku ropy naftowej nie ma już większego śladu. Wczorajsza sesja na tym rynku zakończyła się na minusie, a dzisiaj rano ceny ropy naftowej delikatnie rosną. Brak zdecydowania inwestorów to efekt wyczekiwania na nowe impulsy, które potencjalnie mogłyby istotnie wpłynąć na ceny tego surowca.
Oczywiście najważniejszym impulsem byłyby kolejne sankcje, narzucane na Rosję. Unia Europejska pracuje m.in. nad propozycjami wprowadzenia zakazu importu węgla z Rosji oraz wykluczenia możliwości wpływania rosyjskich statków do europejskich portów.
Jednak najwięcej emocji oczywiście wzbudza potencjalny proces wycofywania się UE z importu rosyjskiej ropy naftowej i gazu ziemnego – to raczej nie nastąpi prędko, jednak możliwe, że pojawią się jakieś długofalowe plany. Wielka Brytania, która sama poinformowała o zamiarze całkowitej rezygnacji z dostaw rosyjskiej ropy naftowej do końca 2022 roku, wezwała także inne państwa G7 oraz NATO do stworzenia konkretnego planu wycofywania się z importu rosyjskiej ropy i gazu.