ROPA NAFTOWA
OPEC mniej optymistyczny w kwestii popytu na ropę naftową.
Konflikt zbrojny w Ukrainie oraz stopniowo narzucane na Rosję sankcje rozbudziły obawy dotyczące podaży ropy naftowej (i ogólnie, surowców energetycznych) na świecie – oraz sprawiły, że kraje zachodnie łagodniejszym okiem zaczęły patrzeć na potencjalne złagodzenie obostrzeń związanych z importem ropy z takich państw jak Iran czy Wenezuela.
Powyższe obawy doprowadziły do dynamicznej zwyżki notowań ropy naftowej, którą obserwowaliśmy na początku marca. Jednak po poziomach sprzed tygodnia nie ma już śladu – ceny ropy naftowej w ostatnich dniach spadały, niwelując cały wzrostowy ruch z pierwszych dni bieżącego tygodnia. Wszystko za sprawą sygnalizowanych coraz częściej wątpliwości dotyczących popytu na ropę w 2022 roku.
Wczoraj przed takim scenariuszem ostrzegał kartel OPEC. Organizacja ta opublikowała swój comiesięczny raport dotyczący sytuacji na globalnym rynku ropy naftowej. OPEC podniósł prognozę światowego popytu na ropę w 2022 roku i ocenił, że tegoroczny wzrost popytu sięgnie 4,15 mln baryłek dziennie, a w III kwartale br. konsumpcja ropy naftowej na świecie przekroczy barierę 100 mln baryłek dziennie po raz pierwszy od 2019 r.