Ceny na rynku stali się stabilizują

– Dzięki inwestycji w Gliwicach zwiększymy moce produkcji nawet o 30 proc. Uważam, że scenariusz, w którym neutralizujemy przestój i osiągamy wyniki zbliżone do tych z 2021 r., jest możliwy – twierdzi Krzysztof Zoła, członek zarządu Cognora Holdingu.

Aktualizacja: 10.02.2022 17:31 Publikacja: 10.02.2022 17:06

Ceny na rynku stali się stabilizują

Foto: tv.rp.pl

Spółka pokazała szacunki za ubiegły rok i widać, że są rekordowe. Przychody podskoczyły o 60 proc., a zysk netto o 1000 proc. Jakie czynniki okazały się kluczowe w osiągnięciu takich wyników?

Najważniejszym czynnikiem, który miał wpływ na wzrost, są rosnące ceny, ponieważ nie odnotowaliśmy istotnych zmian jeśli chodzi o ilość czy skalę produkcji. Dobrej koniunkturze rynkowej trzeba było jednak pomóc. Nie każdy w naszej branży osiągnął taki poziom wzrostu wyników. Liczymy, że 2022 r. nie będzie gorszy od ubiegłego. Nie będzie to jednak łatwe zadanie.

Jak w tej chwili przedstawia się sytuacja na rynku? W ubiegłym roku ceny najpierw wzrosły, później trochę zaczęły spadać, żeby pod koniec 2021 r. znów podskoczyć. Jak wyglądają obecnie ceny podstawowych produktów?

Ceny podstawowych produktów wzrosły w ubiegłym roku o 100 proc. Jeszcze pod koniec 2020 r. ceny pręta żebrowanego sięgały 2 tys. zł za tonę, podczas gdy w całym 2021 r. wzrosły do 4 tys. zł. Oczywiście były fluktuacje cen, jednak istotne jest to, co wydarzyło się w całym roku i co pokazaliśmy w szacunkowych wynikach. Co więcej, paradoksalnie naszą sytuację wspiera wzrost kosztów produkcji, ponieważ teraz wielu wytwórców musi uporać się z wyższymi kosztami energii i gazu ziemnego. My ten koszt energii zatrzymaliśmy na lata 2021–2023 na tym samym poziomie, ponieważ zakontraktowaliśmy ceny energii na wspomniane lata w połowie 2020 r. Oczywiście teraz też bierzemy pod uwagę wyższe koszty energii elektrycznej, jednak te ponosić będziemy za jakiś czas. Przy okazji raportów kwartalnych sam zwracałem uwagę na to, że ciężko będzie pobić wynik poprzedniego kwartału, jednak za każdym razem się to udawało. Teraz już raczej nie będę tak ostrożny, jeśli chodzi o wyniki w 2022 r.

Tegoroczne wyniki mogą być zbliżone do 2021 r.?

To oczywiście jest realne, jednak będzie trudniejsze niż w ubiegłym roku. Na razie na horyzoncie nie widać kolejnych podwyżek cen, na rynku jest stabilizacja. Jednocześnie wiemy, że na początku II kwartału tego roku będziemy mieli większy przestój w Gliwicach, gdzie chcemy uruchomić inwestycje zwiększające produkcję. Wiąże się to jednak z kosztami, m.in. przejściowym zatrzymaniem produkcji i sprzedaży.

Jak kształtują się obecnie ceny wsadu? Spready na poziomie około 2 tys. zł na tonie nadal są dla Cognora satysfakcjonujące? Przewaga względem hut wielkopiecowych ma szanse się utrzymać?

Jeśli chodzi o koszt wsadu rozumiany jako węgiel koksowy i ruda, to jednak spodziewam się odwrócenia tej relacji na naszą niekorzyść. Widoczne to było już w IV kwartale i myślę, że może się to utrzymać w całym 2022 r. Jednocześnie mamy jednak rekordowe ceny praw do emisji CO2, które zaczynają ważyć nawet więcej niż koszty wsadu, ponieważ zbliżają się do 100 euro za tonę. Nie wykluczyłbym ich dalszego wzrostu, ponieważ podaż systematycznie będzie się zmniejszać, a popyt na nie pozostanie jeszcze wysoki przez kilka lat. Możliwy jest scenariusz, w którym wspomniane ceny uprawnień wzrosną nawet do 150 euro. Jeśli chodzi o spready, to są one bardzo dobre na poziomie około 2 tys. zł między ceną pręta żebrowanego, naszego podstawowego produktu, a złomu. To jest spread niezwykle wysoki i liczymy na to, że będzie się utrzymywać.

Jakie inne czynniki, oprócz rosnących stóp procentowych oraz konfliktu na granicy ukraińsko-rosyjskiej, wpływają na branżę?

Chciałbym zaznaczyć, że jakikolwiek konflikt, szczególnie tak blisko naszych granic, jest bardzo niepożądany. Przejściowo jednak mógłby mieć dla naszej działalności dobry wpływ, ponieważ ograniczono by import wyrobów hutniczych do Polski. Z kolei wzrost stóp procentowych zmniejsza zainteresowanie kredytami hipotecznymi, co prowadzi do mniejszego zapotrzebowania na mieszkania, a właśnie rynek nieruchomości jest dla nas jednym z ważniejszych. Trzymam kciuki, aby RPP odważnie podnosiła stopy, które wraz z umocnieniem polskiej waluty doprowadzą do wprowadzenia polityki niższych stóp procentowych, a co za tym idzie, kredyty na mieszkanie znowu zyskają na popularności. To byłby dla nas scenariusz idealny.

Kiedy nadejdzie finalizacja wspomnianych inwestycji w Krakowie i Gliwicach? Wstrzymanie pracy będzie miało wpływ na tegoroczne wyniki, czy uda się to zneutralizować?

Scenariusz zneutralizowania jest możliwy, bo inwestujemy, aby zwiększyć możliwości produkcyjne. Jeżeli wszystko to, co planujemy powiedzie się bez problemów, to w II półroczu tego roku będziemy produkować i sprzedawać o około 20–30 proc. więcej wyrobów. Inwestycja zawsze jest procesem ryzykownym. My pomysłów inwestycyjnych nie odsuwaliśmy z powodu obaw, tylko chcieliśmy skorzystać z bardzo dobrej ubiegłorocznej koniunktury na rynku. Wygląda na to, że potrwa ona także w tym roku, jednak dalej nie jesteśmy w stanie odwlekać tej inwestycji. W kwietniu zatrzymujemy jedną ze stalowni w Gliwicach, która będzie stała do czerwca. Z kolei w zakładzie w Krakowie wydłużają się procesy administracyjne i czekamy na pozwolenia budowlane. Przewidujemy, że inwestycje zaczną się najpóźniej na początku przyszłego roku.G.U.

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty