Kontrakty terminowe na ropę WTI utrzymują się na początku tygodnia w rejonie 87 USD za baryłkę. Tylko
w styczniu cena surowca wzrosła o prawie 17 proc., co było największą zwyżką od lutego 2021 r. W skali roku baryłka WTI jest droższa o 64 proc. w relacji do stycznia 2021 r. Na wzrost cen ropy w styczniu mogły wpływać ograniczenia mocy produkcyjnych i ryzyko geopolityczne, które zwiększyły obawy
o podaż. OPEC+ ma pozostać przy planowanym na marzec zwiększeniu produkcji
o 400 tys. baryłek dziennie. Swoją decyzję ogłosi 2 lutego. Grupa nie zdołała osiągnąć ustalonych wcześniej celów produkcji, ponieważ niektóre kraje zmagały się z ograniczeniami mocy i w rezultacie na rynek mogło trafić mniej ropy, niż zakładano. Cenom ropy zdają się sprzyjać też napięcia geopolityczne
w Europie Wschodniej i na Bliskim Wschodzie. Szef NATO powiedział w niedzielę, że Europa musi zdywersyfikować swoje dostawy energii, a Wielka Brytania ostrzegła,