Prace nad prospektem emisyjnym Polskiej Grupy Energetycznej są na finiszu – wynika z informacji „Parkietu”. Wczoraj zarząd PGE spotkał się z Komisją Nadzoru Finansowego. Prawdopodobnie w czwartek lub piątek KNF zatwierdzi zaktualizowaną wersję dokumentu. Wtedy możliwa byłaby publikacja prospektu emisyjnego już w najbliższy poniedziałek.
Przedstawiciele KNF nie chcą wypowiadać się w sprawie terminów. – Warto ostrożnie podchodzić do podawania sztywnego harmonogramu oferty, kiedy trwa postępowanie – wyjaśnia Łukasz Dajnowicz, rzecznik Komisji. Ze względu na poufność prac nad przygotowaniem oferty, szczegółów nie chce ujawniać sama PGE. Rynkową praktyką jest jednak, że spotkanie zarządu z KNF podobne do wczorajszego odbywa się wtedy, gdy ocena prospektu dobiega końca. Pozostaje już tylko czekać na ostateczną decyzję Komisji.
[srodtytul]Ważny każdy dzień[/srodtytul]
Z naszych ustaleń wynika, że zarząd PGE oraz pełniące nadzór nad spółką ministerstwo skarbu celują z debiutem w początek listopada. Dlatego każdy dzień jest na wagę złota, bo na roadshow, budowę księgi popytu i zapisy na akcje zostaje niecały miesiąc. Tymczasem żaden termin po 10 listopada nie będzie dla PGE już interesujący. Dlaczego? Ponieważ po tym terminie zarząd będzie musiał aktualizować prospekt o raporty finansowe za III kwartał 2009 r.
Jak wczoraj pisaliśmy, rynek spodziewa się, że PGE przedstawi bardzo korzystne wyniki za I półrocze 2009 r. Nieoficjalnie wiadomo, że grupa od stycznia do czerwca wypracowała na czysto mniej więcej tyle, ile w całym 2008 r., gdy jej zysk wyniósł 2,67 mld zł. Zatem 2009 r. PGE może zamknąć z zyskiem netto w granicach 5 mld zł.