Chcemy być liderem w regionie

Rozmowa z Tomaszem Zadrogą, prezesem PGE Polska Grupa Energetyczna

[b]Czy zamierza Pan kupić akcje PGE w trwającej ofercie publicznej?[/b]

Tak, kupię, ale zro­bię to po ofer­cie na giełdzie, aby nie by­ło kon­flik­tu in­te­re­sów. De­biut PGE jest waż­nym wy­da­rze­niem, gdyż PGE jest li­de­rem bran­ży elek­tro­ener­ge­tycz­nej w Pol­sce pod wzglę­dem po­sia­da­nych mo­cy wy­twór­czych. Jest wy­so­ce ren­tow­ną spół­ką dzia­ła­ją­cą na roz­wi­ja­ją­cym się ryn­ku, je­śli po­rów­na­my ją do spół­ek z in­nych sek­to­rów czy na­wet na­szych kon­ku­ren­tów. Zu­ży­cie ener­gii na jed­ne­go miesz­kań­ca w na­szym kra­ju jest o po­ło­wę niż­sze, niż śred­nia w kra­jach sta­rej Unii. To ozna­cza, że w naszym ryn­ku drze­mie wciąż du­ży po­ten­cjał roz­wo­ju. Do­dat­ko­wych źró­deł wzro­stu szu­ka­my rów­nież w sa­mej PGE. Stąd bie­rze się na przy­kład trwa­ją­ca obec­nie re­or­ga­ni­za­cja ca­łej Gru­py Ka­pi­ta­ło­wej.

[b]Na czym ona polega?[/b]

Chcąc zwięk­szyć efek­tyw­ność dzia­ła­nia, pla­nu­je­my po­łą­cze­nie wszyst­kich spół­ek wcho­dzą­cych w skład gru­py w pio­ny sku­pia­ją­ce się na klu­czo­wych ob­sza­rach dzia­łal­no­ści. Na ener­ge­ty­ce kon­wen­cjo­nal­nej, od­na­wial­nej, a w przy­szło­ści rów­nież ją­dro­wej oraz na dys­try­bu­cji ener­gii elek­trycz­nej i han­dlu nią na po­zio­mie hur­to­wym i de­ta­licz­nym.

[b]Do kiedy potrwa ta wewnętrzna integracja?[/b]

Chce­my, aby ca­ła re­or­ga­ni­za­cja ka­pi­ta­ło­wa za­koń­czy­ła się do koń­ca 2010 r.

[b]Programowi integracji niechętne są związki zawodowe. Nie obawia się Pan, że protesty społeczne mogą zablokować zmiany?[/b]

Nie oba­wiam się te­go. Uwa­ża­my, że dla pra­cow­ni­ków PGE kon­so­li­da­cja bę­dzie ko­rzyst­na. Gwa­ran­cje pra­cow­ni­cze zo­sta­ną za­cho­wa­ne.

[b]Na co PGE wyda pieniądze pozyskane z emisji akcji?[/b]

Chce­my prze­zna­czyć oko­ło 1,5 mld zł na sfi­nan­so­wa­nie za­ku­pu od Skar­bu Pań­stwa tzw. resz­tó­wek, czy­li mniej­szo­ścio­wych pa­kie­tów ak­cji nie­któ­rych istot­nych spół­ek z gru­py (Skarb Pań­stwa ma jesz­cze po 16,2 proc. udzia­łów w Elek­trow­ni Opo­le i Ko­pal­ni Wę­gla Bru­nat­ne­go Tu­rów - red.). Na­to­miast oko­ło 3,5 mld zł bę­dzie sta­no­wić jed­no ze źró­deł fi­nan­so­wa­nia pro­gra­mu in­we­sty­cyj­ne­go.

[ramka][srodtytul]Dowiedz się więcej o debiucie PGE[/srodtytul]

>> [link=http://www.parkiet.com/artykul/7,861036_PGE_warta_swojej_ceny.html]PGE warta swojej ceny[/link]

>> [link=http://www.parkiet.com/artykul/7,861235.html]Kredyty na zakup akcji PGE[/link]

>> [link=http://www.parkiet.com/artykul/24,860820_Ile_warto_zaplacic_za_akcje__energetycznego_potentata_.html]Ile warto zapłacić za akcje energetycznego potentata?[/link]

>> [link=http://www.parkiet.com/artykul/7,860837_Wszystko__co_musisz_wiedziec_o_PGE.html]Wszystko, co musisz wiedzieć o PGE[/link]

>> [link=http://www.parkiet.com/artykul/24,860815_Kredyt___narzedzie__a_nie_przymus.html]Kredyt - narzędzie, a nie przymus[/link]

>> [link=http://www.parkiet.com/artykul/24,860814_Jak__gdzie_i_kiedy_kupic_akcje_PGE_.html]Jak, gdzie i kiedy kupić akcje PGE?[/link][/ramka]

[b]PGE do 2012 r. chce zainwestować w sumie 38,9 mld zł. Jakie inwestycje w tym czasie zostaną zakończone? Jakie inne źródła finansowania bierzecie pod uwagę?[/b]

Po pierw­sze, w 2011 r. za­koń­czy się bu­do­wa naj­więk­sze­go blo­ku w Elek­trow­ni Beł­cha­tów. Bę­dzie on miał moc 858 MW, co ozna­cza, że bę­dzie to jed­na z naj­więk­szych te­go ty­pu jed­no­stek w Eu­ro­pie. Trwa wła­śnie prze­targ na bu­do­wę dwóch po­rów­ny­wal­nych pod wzglę­dem wiel­ko­ści blo­ków w Elek­trow­ni Opo­le. Li­czy­my, że zo­sta­nie on roz­strzy­gnię­ty w IV kwar­ta­le 2009 r. Prze­wi­du­je się, że te jed­nost­ki zo­sta­ną od­da­ne do użyt­ku w 2015 r. Na­sze in­we­sty­cje za­mie­rza­my fi­nan­so­wać ze środ­ków wła­snych, w tym wy­pra­co­wa­nych zy­sków. Chce­my też efek­tyw­nie ko­rzy­stać z fi­nan­so­wa­nia dłuż­ne­go, czy­li m.in. kre­dy­tów, ob­li­ga­cji róż­ne­go ty­pu.

[b]Czy inwestycja w Bełchatowie nie miała zostać ukończona w 2010 r.?W prospekcie emisyjnym jest mowa o problemach we współpracy z konsorcjum banków, które kredytują to przedsięwzięcie.[/b]

W na­szej oce­nie kwe­stia fi­nan­so­wa­nia nie sta­no­wi pro­ble­mu. Uwa­ża­my, że Elek­trow­nia Beł­cha­tów nie bę­dzie mia­ła kło­po­tu z po­zy­ska­niem fun­du­szy. Mo­że też li­czyć na wspar­cie ze stro­ny Gru­py Ka­pi­ta­ło­wej. W przy­pad­ku no­we­go blo­ku w Beł­cha­to­wie ter­min od­da­nia do użyt­ku prze­su­nął się nie­znacz­nie, dla­te­go że część tej in­sta­la­cji jest prze­pro­jek­to­wy­wa­na. Za­pa­dła bo­wiem de­cy­zja o tym, że zo­sta­nie ona przy­go­to­wa­na do współ­pra­cy z pro­mo­wa­ną przez Unię Eu­ro­pej­ską tech­no­lo­gią CCS (Car­bon Cap­tu­re & Sto­ra­ge - po­le­ga ona na wy­chwy­ty­wa­niu i skła­do­wa­niu pod zie­mią dwu­tlen­ku wę­gla wy­dzie­la­ją­ce­go się przy pro­duk­cji ener­gii - red.). Do 2015 r. chce­my od­dać do użyt­ku urzą­dze­nia, któ­re bę­dą wy­chwy­ty­wa­ły oko­ło 30 proc. CO2 wy­twa­rza­ne­go przez no­wy blok. Są szan­se, że na to przed­się­wzię­cie PGE po­zy­ska 180 mln eu­ro z UE, ale bę­dzie­my się sta­ra­li tak­że o ko­lej­ne środ­ki.

[b]Wasz plan inwestycyjny obejmuje także silne wejście w energetykę wiatrową. Będziecie stawiać turbiny nie tylko na lądzie, ale także na wodzie, czyli na Bałtyku. Po co?[/b]

W przy­pad­ku bu­do­wy na mo­rzu unik­nie­my pro­ble­mów z lo­kal­ny­mi spo­łecz­no­ścia­mi, któ­re nie za­wsze są przy­chyl­ne te­go ty­pu przed­się­wzię­ciom re­ali­zo­wa­nym w ich oto­cze­niu. Istot­nym atu­tem jest to, że wiatr na mo­rzu jest sta­bil­ny. Więk­sze kosz­ty bu­do­wy re­kom­pen­su­je to, że moż­na tam sta­wiać wia­tra­ki o du­żo więk­szej mo­cy, któ­re w efek­cie po­win­ny ge­ne­ro­wać więk­sze przy­cho­dy. Jed­nak­że obec­nie bra­ku­je szcze­gól­nych re­gu­la­cji w tym za­kre­sie.

[b]Ze względu na to, że PGE jest grupą państwową, załogi firm wchodzących w jej skład wcześniej dostały akcje pracownicze. Teraz będą wymieniać je na walory PGE. Kiedy zakończy się proces wymiany i pracownicy będą mogli sprzedać swoje akcje na GPW?[/b]

Zgod­nie ze spe­cjal­ną usta­wą, wy­mia­na ak­cji spół­ek na­le­żą­cych do PGE od­by­wa się dwu­eta­po­wo. Do sierp­nia przy­szłe­go ro­ku po­trwa pierw­szy etap wy­mia­ny. Pra­cow­ni­cy pod­pi­su­ją umo­wy o wy­mia­nie swo­ich ak­cji na ak­cje PGE Ener­gia oraz PGE Gór­nic­two i Ener­ge­ty­ka. Do­pie­ro póź­niej na­stą­pi wy­mia­na tych pa­pie­rów na ak­cje spół­ki mat­ki. Wte­dy pra­cow­ni­cy bę­dą mo­gli sprze­dać swo­je ak­cje.

[b]Jak Pan widzi przyszłość PGE za kilka lat?[/b]

Na­szym ce­lem jest osią­gnię­cie ro­li klu­czo­we­go gra­cza bran­żo­we­go w na­szym re­gio­nie. Pod wzglę­dem za­in­sta­lo­wa­nych mo­cy wy­twór­czych zaj­mu­je­my 13. miej­sce w Eu­ro­pie. Jest jed­nak tak­że dru­gie kry­te­rium, pod wzglę­dem któ­re­go po­rów­nu­je się spół­ki ener­ge­tycz­ne. To po­ziom mar­ży EBIT­DA. Ba­zu­jąc na tym wskaź­ni­ku, li­de­ra­mi są cze­ski CEZ i fiń­ski For­tum z mar­żą na po­zio­mie po­nad 40 proc. Chciał­bym jed­nak za­zna­czyć, że PGE w pierw­szym pół­ro­czu 2009 r. wy­pra­co­wa­ła ten wskaź­nik na po­zio­mie 38 proc., co sta­wia nas już te­raz wśród li­de­rów. A do te­go cią­gle ma­my spo­rą prze­strzeń do po­pra­wy efek­tyw­no­ści.

[b]Aby być liderem w regionie, PGE musi myśleć także o wychodzeniu poza granice Polski i przejęciach za granicą.[/b]

Na­szym prio­ry­te­tem jest roz­wój or­ga­nicz­ny w kra­ju. Ca­ły czas jed­nak przy­glą­da­my się bacz­nie ak­ty­wom ener­ge­tycz­nym, któ­re moż­na by­ło­by prze­jąć w są­sied­nich kra­jach. Cho­dzi o ta­kie ak­ty­wa, któ­re da­dzą efekt sy­ner­gii, je­że­li zo­sta­ną po­łą­czo­ne z na­szą obec­ną dzia­łal­no­ścią. Nie mo­gę jed­nak po­dać jesz­cze żad­nych kon­kret­nych nazw. Jest na to za wcze­śnie.

[b]A czy jakieś akwizycje mogłyby nastąpić już w przyszłym roku?[/b]

Te­go nie moż­na wy­klu­czyć. Wszyst­ko jed­nak bę­dzie za­le­ża­ło od te­go, ja­kie ko­rzyst­ne sy­tu­acje do prze­jęć stwo­rzy eu­ro­pej­ski ry­nek.

[b]Grupa ma ambitny plan inwestycyjny, czy zarząd będzie rekomendował wypłatę dywidendy akcjonariuszom?[/b]

W krót­szej per­spek­ty­wie za­rząd bę­dzie do­sto­so­wy­wał pro­po­no­wa­ny po­ziom wy­pła­ty dy­wi­dend do sy­tu­acji na ryn­kach kre­dy­to­wych i do bie­żą­cych po­trzeb in­we­sty­cyj­nych PGE. W dłuż­szej per­spek­ty­wie za­mie­rza­my re­ko­men­do­wać wal­ne­mu zgro­ma­dze­niu wy­pła­tę dy­wi­den­dy zgod­nie ze stan­dar­da­mi przy­ję­ty­mi w bran­ży elek­tro­- ener­ge­tycz­nej, co we­dług na­szej oce­ny ozna­cza obec­nie wy­pła­tę ak­cjo­na­riu­szom oko­ło 40-50 proc. skon­so­li­do­wa­ne­go zy­sku net­to. Oczy­wi­ście wy­pła­ta każ­dej dy­wi­den­dy bę­dzie uza­leż­nio­na w szcze­gól­no­ści od ogól­nej wy­so­ko­ści na­sze­go za­dłu­że­nia oraz spo­dzie­wa­nych in­we­sty­cji, a tak­że od sta­no­wi­ska Skar­bu Pań­stwa bę­dą­ce­go do­mi­nu­ją­cym ak­cjo­na­riu­szem w spół­ce.

[b]Spółka chce wypłacić w tym roku zaliczkę na poczet dywidendy z zysku wypracowanego za 2009 r. Jak dużą? Czy nowi akcjonariusze też otrzymają wypłatę?[/b]

Na ra­zie nie za­pa­dła żad­na de­cy­zja od­no­śnie do za­licz­ki na po­czet dy­wi­den­dy z te­go­rocz­ne­go zy­sku. Nie jest wy­klu­czo­ne, że je­że­li zo­sta­nie pod­ję­ta, to za­rów­no na rzecz do­tych­cza­so­we­go ak­cjo­na­riu­sza, jak i tych, któ­rzy do­łą­czą do PGE po ofer­cie i de­biu­cie na gieł­dzie.

[b]Dziękuję za rozmowę.[/b]