Taką ofertę przedstawił właściciel Bartimpeksu Aleksander Gudzowaty - na razie nieoficjalnie w rozmowie z szefem PGNiG. "Parkietowi" przyznał, że jest gotów do rozmów na ten temat z przedstawicielami PGNiG i rosyjskiego Gazpromu.

Na przyjęciu propozycji Gudzowatego może zależeć obu tym firmom, bo chcą się pozbyć Gas Tradingu z akcjonariatu strategicznej spółki EuRoPol Gaz. Przeciwny temu pomysłowi jest właściciel Bartimpeksu, który ma ponad 36 proc. akcji Gas Tradingu. I wielokrotnie zapowiadał, że może skierować sprawę do sądu. Trudno ocenić, na ile biznesmen wycenia udziały swojej firmy w Gas Tradingu. Nie wiadomo więc, ile ta potencjalna transakcja będzie kosztować i kto za nią zapłaci.

Na razie szefowie PGNiG i Gazpromu czekają na wycenę 4-proc. pakietu akcji Gas Tradingu w EuRoPol Gazie, która ma być gotowa pod koniec czerwca. Od niej zależeć będzie wartość udziałów Bartimpeksu, a co za tym idzie i oferta ich odkupienia od Gudzowatego.