Wczoraj umowy zatwierdziła ostatecznie rada nadzorcza Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Jak powiedział „Parkietowi” wiceprezes spółki Sławomir Hinc, umowy przewidują, że PGNiG będzie mogło wyemitować papiery w ciągu trzech lat. – A banki zobowiązały się do ich nabycia w wyznaczonych przez spółkę terminach – podkreślił. Sprzedaż pierwszej transzy obligacji zaplanowano na koniec lipca. Wpływy z emisji tej puli papierów – w wysokości poniżej miliarda złotych – PGNiG zamierza wykorzystać do spłaty kredytu. O terminach emisji kolejnych transz firma nie informuje.

Te umowy z bankami dotyczą tylko części planu emisji papierów dłużnych. Zakłada on także emisję euroobligacji o wartości do 1,2 mld euro. – Jesteśmy na wstępnym etapie przygotowań, wybieramy doradcę prawnego i prowadzimy pierwsze rozmowy z bankami – wyjaśnił wiceprezes Hinc.Zarząd dopiero po przygotowaniu dokumentacji prawnej zdecyduje o wielkości emisji i terminie. – Zakładamy wstępnie, że emisja może nastąpić w ostatnim kwartale roku, ale też nie wykluczamy przesunięcia terminu na początek 2011 r. – powiedział wiceprezes.

Poza spłatą kredytu wpływy z emisji papierów PGNiG przeznaczy na inwestycje. Tylko w tym roku spółka zamierza wydać na nie ok. 5 mld zł. W kwocie tej są wydatki (w wysokości ok. 3 mld zł) na projekty takie, jak rozbudowa magazynów gazu i budowa kopalń, a także na dystrybucję, czyli sieci rurociągów (1 mld zł). Poza tym PGNiG wyda ok. 600 mln zł na prace związane z poszukiwaniami i przygotowaniem do eksploatacji złóż w kraju oraz ok. 380 mln zł na tego typu przedsięwzięcia za granicą (na szelfie norweskim, w Egipcie, Libii i Pakistanie).

Rada nadzorcza firmy gazowej podjęła wczoraj także decyzję o ogłoszeniu konkursu na stanowisko wiceprezesa PGNiG. Po tym jak Mirosław Dobrut kilka tygodni temu zrezygnował z tego stanowiska i zaczął kierować spółką EuRoPol Gaz, będącą właścicielem gazociągu jamalskiego w Polsce, we władzach PGNiG jest wakat.

[ramka][b]5 mld zł[/b] - w przybliżeniu taką kwotę na inwestycje zamierza wydać PGNiG w tym roku. Część pieniędzy pozyska z emisji obligacji. [/ramka]