Chodzi o przyłączenie bloków o łącznej mocy 2000 megawatów. W grę wchodzi zatem budowa największej elektrowni w północnej części Polski. To jedno z działań związanych z zapowiadaną przez Jana Kulczyka budową dużej grupy energetycznej w regionie.

– Naszym strategicznym obszarem działania jest szeroko rozumiana energetyka. Jesteśmy w trakcie budowy największej polskiej, prywatnej grupy energetycznej zaangażowanej w tej części Europy. Proces jej rozwoju znacznie mógłby przyspieszyć zakup prywatyzowanej Energi, firmy z dużym potencjałem – mówi Dariusz Mioduski, prezes Kulczyk Investments.

Elektrownia Północ ma już za sobą sporą część przygotowań. Trwają prace projektowe, które pozwolą na uzyskanie wymaganych prawem pozwoleń. Po ich zdobyciu będzie można rozpocząć budowę elektrowni. Pierwszy blok w Pelplinie ma zostać uruchomiony po 4–5 latach od rozpoczęcia budowy (możliwe, że nastąpi to w latach 2016–2017).