Informację potwierdziła wczoraj Eva Novakova, rzecznik firmy. – Pieniądze, które pozyskamy z rynku, przeznaczymy na zaspokojenie ogólnych potrzeb gotówkowych grupy CEZ – dodała.

Według agencji Bloomberga menedżerami emisji ma być pięć instytucji finansowych: Citigroup, Crédit Agricole, Deutsche Bank, Erste Bank oraz RBS.

Zdaniem Petra Bartka, analityka z banku Ceska Sporitelna, biorąc pod uwagę duże inwestycje, jakie w najbliższych latach planuje CEZ, emisja obligacji nie jest zaskoczeniem. Z kolei w opinii Petra Novaka z Atlantiku FT koszty odsetkowe mogą wpłynąć na wysokość przyszłorocznej dywidendy. – Nie spodziewam się jednak znaczącego jej obniżenia – zastrzega analityk. Zarząd proponuje w tym roku akcjonariuszom wypłatę 53 koron (8,36 zł) na akcję. Decyzję w tej sprawie podejmie WZA, które zwołano na 29 czerwca.

Akcje CEZ-u były już wczoraj notowane bez prawa do dywidendy. Stąd spadek kursu w Pradze o 5,7 proc., do 880,2 korony (138,8 zł). W Warszawie papiery czeskiego koncernu energetycznego potaniały o ponad 5,2 proc., do 141 zł.