Małopolskie zakłady chcą jednak wystąpić do sprzedającego o wydłużenie tego terminu – dowiedział się „Parkiet”. Prawdopodobnie o półtora miesiąca.

Azoty Tarnów zakończyły już analizy dotyczące ewentualnego nabycia Fosforów. – Potwierdziły one to, czego się spodziewaliśmy – powiedział „Parkietowi” Jerzy Marciniak, prezes giełdowej spółki. Dlaczego więc zarząd wstrzymuje się z przedłożeniem Ciechowi oferty?

– Zaczynamy obecnie analizować biznesowe możliwości objęcia 30 mln nowych akcji ZAK – powiedział Marciniak. – Nasza oferta dotycząca gdańskich Fosforów może zależeć od tego, jakie będą wyniki badania zakładów z Kędzierzyna – uzasadnił. Ponieważ wstępne due diligence ZAK miałoby się zakończyć w połowie września, najpewniej właśnie wtedy Azoty Tarnów będą skłonne przedłożyć Ciechowi ofertę dotyczącą zakładów nawozowych z Gdańska.

Jak wyjaśnił Andrzej Skolmowski, wiceprezes zakładów z Tarnowa, jeżeli z analiz wyniknie, że objęcie akcji ZAK nie jest biznesowo uzasadnione, pole do ewentualnych negocjacji na temat finansowych warunków zakupu gdańskich Fosforów będzie węższe, niż gdyby Azoty miały zostać akcjonariuszem firmy z Kędzierzyna.