Przychody wzrosły o 40 proc., do 1,29 mld zł, grupa wypracowała też 125,8 mln zł zysku operacyjnego wobec prawie 31 mln zł na minusie rok wcześniej.
W samym II kwartale Police miały 48 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej – nieco więcej od średniej oczekiwań analityków (46,2 mln zł).
– Bardzo dobre wyniki finansowe za I półrocze to pochodna koniunktury na rynku – sytuacja była diametralnie inna niż przed rokiem – powiedział dziennikarzom Krzysztof Jałosiński, prezes Polic. – Mieliśmy wyższą sprzedaż w ujęciu ilościowym, uzyskaliśmy lepsze ceny, nie było kłopotów z przeniesieniem wzrostu kosztów zakupu surowców na odbiorców. Ponadto cały czas restrukturyzujemy grupę – dodał.
Sprzedaż głównego produktu Polic, czyli nawozów, wzrosła o 48 proc., do 1,07 mld zł, a w ujęciu ilościowym o 11 proc., do 766 tys. ton. Przychody ze sprzedaży bieli tytanowej wzrosły natomiast o 36 proc., do prawie 164 mln zł – przy niewiele wyższych wolumenach (20 tys. ton wobec 19?tys. rok wcześniej). – Nie możemy podawać żadnych liczb, jednak po tym, co obserwowaliśmy do połowy III kwartału, mogę powiedzieć, że II półrocze również zapowiada się dla naszej grupy bardzo dobrze – skomentował Jałosiński. Od września spółka zamierza m.in. wznowić produkcję amoniaku.
– Na dalszą część roku patrzymy z optymizmem, choć trzeba mieć świadomość, że informacje z rynków finansowych są niepokojące i sytuacja?może się pogorszyć. Dlatego też priorytetem jest dokończenie restrukturyzacji grupy. Nasze finanse są zdrowe, by przetrzymać ewentualny trudniejszy okres – dodał prezes.