- Finansowane w dużym stopniu długiem przejęcie 99,98 proc. akcji GZE za 4,6 mld zł jest neutralne dla oceny zdolności kredytowej Tauronu w krótkim i średnim okresie - mówi Jacek Kawalczewski z Fitch Polska. Wyjaśnia, że to efekt silnego profilu finansowego Tauronu i niskiej dźwigni (zadłużenie grupy na koniec 2010 r. wyniosło 0,1xEBITDA).
Zdaniem Fitcha, transakcja może ograniczać wzrost nakładów inwestycyjnych Tauronu w latach 2014-15, gdyby zarząd zachował swój cel, czyli utrzymanie dźwigni finansowej na poziomie maksymalnie 2.5-krotności EBITDA.