Cognor mocno ściął prognozę i planuje emisję

Hutnicza grupa ocenia, że sytuacja rynkowa nie powinna się już pogorszyć względem III kwartału

Aktualizacja: 14.02.2017 15:32 Publikacja: 15.11.2012 11:00

Cognor mocno ściął prognozę i planuje emisję

Foto: Fotorzepa/Bartek Sadowski

Kontrolowana przez Przemysława Sztuczkowskiego spółka obniżyła prognozę całorocznych przychodów z 1,5-1,6 mld zł do 1,4 mld zł, a EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) z przedziału 100-120 mln zł do 75 mln zł.

Po trzech kwartałach przychody wyniosły 1,14 mld zł a EBITDA 62,2 mln zł.

Zdaniem zarządu, fatalny pod względem wyników III kwartał (zysk operacyjny stopniał o 90 proc., do 3,7 mln zł) był prawdopodobnie ostatnim okresem pogłębiania się kryzysu w obecnym cyklu.

W komentarzu czytamy, że spółka w ostatnim czasie analizowała możliwośc pozyskania nowego finansowania długoterminowego – w lutym 2014 roku Cognor musi wykupić euroobligacje o wartości 118 mln euro (493 mln zł). Zawirowania w branży budowlanej spowodowały, że inwestorzy odwrócili się od obligacji korporacyjnych , które Cognor planował wypuścić.

W związku z tym firma opracowuje nowy plan, który przedstawi w I połowie przyszłego roku. Zarząd sygnalizuje, że chciałby podwyższyć kapitał o co najmniej 100 mln zł i jednocześnie postara się wypuścić euroobligacje.

Jak tłumaczy Krzysztof Zoła, dyrektor finansowy Cognora, 100 mln zł to kwota, jaka powinna wpłynąć do spółki a nie nominalna wartość podwyższenia kapitału, jednak szczegółów emisji nie ujawnia.

W tej chwili kapitał zakładowy Cognora wynosi 132,4 mln zł i dzieli się na 66,2 mln akcji. W marcu 2011 roku NWZA uchwaliło warunkowe podwyższenie kapitału o 132,3 mln zł przez wypuszczenie 66,2 mln akcji po cenie emisyjnej 4 zł. Teoretycznie hutnicza firma mogłaby więc pozyskać nawet 264,8 mln zł.

Inwestorzy objęli już warranty uprawniające do objęcia nowych akcji. Konwersja papierów została przesunięta na I połowę przyszłego roku, ponieważ ustalono sztywno cena emisyjna jest o wiele wyższa od wyceny rynkowej.

Większość warrantów objął pośrednio główny udziałowiec, prezes Przemysław Sztuczkowski, który kontroluje 65,98 proc. akcji. Gdyby zdecydował się objąć przysługujące walory nowej emisji, jego udział wzrósłby do 78 proc., co w związku z przekroczeniem progu 66 proc. głosów wiązałoby się z ogłoszeniem wezwania na wszystkie pozostałe akcje. Dlatego przed konwersją Sztuczkowski musi sprzedać część pakietu.

Tak zresztą było w poprzednich latach – nabywcami były fundusze. Zapewne teraz trudno byłoby je zachęcić do inwestycji.

Surowce i paliwa
Bumech z wysoką stratą. Spółka nadal walczy o przetrwanie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku