Wzrost wynagrodzeń powinien zdaniem związkowców objąć grupę robotników na stanowiskach pracy pod ziemią.
Józef Czyczerski, Przewodniczący SKGRM MSZZ Solidarność podkreśla, że wynika to nie z wyliczeń i „chciejstwa" związkowców, ale z danych jakie zostały zamieszczone w specjalnym, wewnętrznym raporcie o wynagrodzeniach w KGHM Polska Miedź S.A. w latach 2008 – 2012.
- Prezes Wirth podkreśla na każdym kroku, że ceni sobie pracę górników pod ziemią i obsypuje ich komplementami, ale jeśli chodzi o płace to więcej od nich zarabiają nawet robotnicy na powierzchni – stwierdził Czyczerski.
Tak właśnie żądania związkowców argumentuje przewodniczący Czyczerski. I domaga się od kierownictwa KGHM-u natychmiastowy rozmów oraz podjęcia niezwłocznych decyzji, które wprowadzą podwyżki.
Jakie? O tym mają zdecydować właśnie rozmowy ze związkowcami. Teraz bowiem jak podkreśla Czyczerski zasady wynagradzania robotników pracujących pod ziemią są krzywdzące, bo ich dyskryminują. Pismo związkowców w powyższej sprawie zostało już skierowane do władz Polskiej Miedzi. Teraz czekają oni na odpowiedź i negocjacje w sprawie podwyżek.