KGHM sprzyja zwyżka cen miedzi, ale na zmianę trendu się nie zanosi

Czynniki fundamentalne raczej nie pozwalają oczekiwać długotrwałej poprawy notowań czerwonego metalu. W tej sytuacji część zagraniczna będzie wciąż obciążać wyniki finansowe grupy.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:10 Publikacja: 08.11.2016 05:23

KGHM sprzyja zwyżka cen miedzi, ale na zmianę trendu się nie zanosi

Foto: GG Parkiet

W poniedziałek inwestorzy na GPW najchętniej handlowali papierami KGHM. Kurs koncernu rósł o nawet 3,9 proc., do 73,47 zł.

Spółce sprzyjają notowania miedzi – na giełdzie w Londynie czerwony metal w ciągu dwóch tygodni podrożał o 7,8 proc., cena przekroczyła 5 tys. USD za tonę. Licząc w naszej walucie, dynamika zwyżki była niemal identyczna. Notowania samego KGHM w tych dniach mocniej się wahały, niemniej teraz są o ponad 6 proc. wyżej niż dwa tygodnie temu.

Deficyt czy nadwyżka?

Kluczowym czynnikiem dla wyceny KGHM są notowania miedzi. Po poprzednich spadkowych latach w tym roku notowania surowca na giełdzie w Londynie przypominają sinusoidę w przedziale 4,5–5 tys. USD za tonę.

– Niedawne intensywne zwyżki na rynku miedzi były wywołane nieco lepszymi danymi z Chin, prognozami dotyczącymi zbilansowania rynku miedzi w tym i przyszłym roku, a na początku bieżącego tygodnia także większym ogólnym optymizmem na rynkach finansowych po informacjach o braku zarzutów karnych dla Hillary Clinton w związku z aferą e-mailową – ocenia Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ. – Niemniej po tak dynamicznych wzrostach uzasadnione jest odreagowanie, zwłaszcza że w długoterminowej perspektywie nadal mamy do czynienia z trendem spadkowym na rynku miedzi. Wciąż kupujący mają zbyt mało fundamentalnych argumentów, by doprowadzić do trwałej zwyżki na tym rynku – podkreśla.

W komentarzu z ubiegłego tygodnia eksperci DM BOŚ wskazali, że pojawiły się raporty sugerujące, iż globalny rynek miedzi będzie w tym i przyszłym roku w miarę zbilansowany, a nawet może się na nim pojawić deficyt. Według International Wrought Copper Council w tym roku deficyt sięgnie 120 tys. ton, a w przyszłym 60 tys. ton, podczas gdy International Copper Study Group wcześniej informowała, że spodziewa się co prawda deficytu w tym roku, jednak w przyszłym już nadwyżki rzędu 175 tys. ton.

Reklama
Reklama

Zagraniczny kłopot

Jak wynika z zestawienia agencji Bloomberg, w raportach wydanych lub aktualizowanych w ostatnich tygodniach ceny docelowe dla akcji KGHM zawierały się w przedziale 44,1–60 zł.

Koncern w środę opublikuje wyniki za III kwartał br., dzień później odbędzie się konferencja, na której pojawi się Radosław Domagalski-Łabędzki, były wiceminister rozwoju, wybrany na prezesa KGHM tydzień temu. – Jeśli chodzi o III kwartał br., spodziewamy się słabych wyników. Sierra Gorda w Chile cały czas jest obciążeniem dla grupy, a w kraju obserwujemy niskie wolumeny produkcji – mówi Tomasz Duda, analityk Erste Securities. Jego zdaniem najlepszym dla KGHM rozwiązaniem byłaby sprzedaż przepalających gotówkę aktywów zagranicznych.

– Nasze zapatrywania na rynek miedzi nie są optymistyczne, widzimy rosnącą podaż rzędu 3–4 proc. rocznie, co negatywnie odbija się na notowaniach metalu. Tam, gdzie podaż była ograniczana (cynk), lub przynajmniej zapowiedziano takie działania (ropa naftowa), ceny surowców reagowały pozytywnie. W przypadku miedzi nie ma takich przesłanek – podsumowuje Duda.

Poprzedni prezes KGHM Krzysztof Skóra zapowiadał, że wnioski z przeglądu części zagranicznej grupy zostaną przedstawione przy aktualizacji strategii na początku przyszłego roku. Niedawno Wojciech Kowalczyk, który nadzoruje wygaszanie Ministerstwa Skarbu Państwa, powiedział, że nie ma decyzji o wycofywaniu się KGHM z inwestycji zagranicznych, a sprawie przyjrzy się nowy prezes firmy.

W I połowie br. krajowa część KGHM miała 668 mln zł zysku netto przy 6,41 mld zł przychodów, KGHM International 533 mln zł straty netto przy 1,2 mld zł sprzedaży, a wykazywana oddzielnie kopalnia Sierra Gorda przy 653 mln zł sprzedaży poniosła 481 mln zł straty przypadającej na 55 proc. udziałów KGHM w joint venture z japońskim koncernem Sumitomo.

[email protected]

Surowce i paliwa
JSW zwiększa wydobycie zgodnie z planem naprawczym spółki
Surowce i paliwa
Unimot widzi dobre perspektywy na kolejne miesiące
Surowce i paliwa
Węglowe odpisy wreszcie za Polską Grupą Energetyczną
Surowce i paliwa
KGHM stawia na poprawę efektywności zagranicznych złóż
Surowce i paliwa
Na Litwie wybuchły wagony z LPG należące do grupy Orlen. Duże straty i ranny
Surowce i paliwa
Unimot największy wzrost zysków zanotował w biznesie paliw ciekłych
Reklama
Reklama