Reklama

Komentarz surowcowy DM BOŚ

Publikacja: 24.01.2018 10:04

MIEDŹ

Spadek cen miedzi po danych dotyczących zapasów.

Początek 2018 roku na rynku miedzi jest okresem przecen. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych praktycznie od początku stycznia osuwają się w dół – o ile na przełomie lat 2017 i 2018 poruszały się w okolicach 3,30 USD za funt, to obecnie oscylują w rejonie 3,10-3,15 USD za funt. Mocnym ciosem ze strony podażowej był wczorajszy spadek cen miedzi o niemal 3%. Dzisiaj rano notowania tego surowca rosną, odreagowując tę przecenę.

Bezpośrednią przyczyną dynamicznej zniżki notowań miedzi podczas wczorajszej sesji był wzrost zapasów tego metalu, monitorowanych przez LME. Wzbudził on obawy o spadek popytu na miedź ze strony Chin, które są największym konsumentem tego surowca na świecie. Zbiega się to bowiem z niedawno opublikowanymi informacjami o spadku importu miedzi do Chin w grudniu 2017 r., a także o mniejszym imporcie tzw. złomu miedzi do Państwa Środka ze względu na regulacje środowiskowe.

Notowania miedzi w USA – dane dzienne

Pesymizm jednak na razie jest przedwczesny, ponieważ dane dotyczące gospodarki Chin w ostatnim czasie były raczej dobre i nie wskazują na zmniejszenie się ogólnego zapotrzebowania na miedź w tym kraju. Na początku bieżącego tygodnia Międzynarodowy Fundusz Walutowy podwyższył nawet prognozę dynamiki PKB w Chinach w tym i przyszłym roku.

Reklama
Reklama

Ponadto, warto mieć na uwadze sytuację techniczną na wykresie miedzi w USA. O ile krótkoterminowo na rynku tym dominuje strona podażowa, to w horyzoncie średnio- i długoterminowym utrzymuje się trend wzrostowy.

SOJA

Seria wzrostowych sesji na wykresie soi w USA.

Ostatnie kilka dni na rynku soi były okresem dynamicznych zwyżek. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych wczoraj zaliczyły siódmą z kolei wzrostową sesję. Dzisiejszy dzień rozpoczął się spadkiem cen soi, jednak strona popytowa szybko nadrobiła zniżkę.

Utrzymująca się siła kupujących na rynku soi ma w dużej mierze związek z obawami dotyczącymi niedostatecznej ilości deszczu w Argentynie – kraju będącym jednym z kluczowych producentów i eksporterów soi na świecie, obok USA i Brazylii. Niekorzystna pogoda w Argentynie wcześniej opóźniała zasiewy soi, a obecnie budzi obawy o zmniejszenie ilości i pogorszenie jakości produkowanego surowca.

Dodatkowo, wczoraj firma analityczna Informa Economics obniżyła prognozy areału zasiewów soi w Stanach Zjednoczonych. Według tej instytucji, w bieżącym roku ma on wynieść 91,197 mln akrów, podczas gdy wcześniejsza prognoza zakładała 91,387 mln akrów. Niemniej, tak czy inaczej realizacja tej obniżonej prognozy oznaczałaby rekordowy areał zasiewów soi w USA. Do pobicia jest dotychczasowy rekord z 2017 roku, kiedy to areał zasiewów soi w Stanach Zjednoczonych wyniósł 90,142 mln akrów.

Reklama
Reklama
Surowce i paliwa
Spółki prognozują dalszą stabilizację na rynku ropy
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Surowce i paliwa
KGHM podnosi efektywność kopalni Sierra Gorda
Surowce i paliwa
KGHM czeka na decyzję prezydenta ws. podatku
Surowce i paliwa
Pracownicy PG Silesia pozostaną bez pomocy? Jest światełko w tunelu
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Surowce i paliwa
KGHM podwaja wartość. Jest historyczny rekord kursu. Co dalej?
Surowce i paliwa
Sezonowy wzrost popytu na gaz nie zwiększył cen
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama