W 2017 r. surowcowy koncern miał 20,4 mld zł skonsolidowanych przychodów, czyli o 6,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Skorygowany o odpisy zysk EBITDA zwiększył się o 23 proc., do 5,8 mld zł. Czysty zarobek wyniósł 1,57 mld zł wobec 4,37 mld zł pod kreską rok wcześniej - w 2017 r. odpisy miały mniejszy wpływ na rezultat niż rok wcześniej.
Po trudnym 2016 r. koncernowi w 2017 r. sprzyjały warunki makroekonomiczne w skali globalnej – ceny miedzi urosły o 27 proc., a molibdenu o 26 proc. Średnia cena miedzi w naszej walucie była najwyższa od 2012 r.
Spółka matka w ub.r. zarobiła na czysto 1,32 mld zł (6,61 zł na akcję) wobec 4,09 mld zł pod kreską rok wcześniej (przez odpisy na aktywa zagraniczne). Ubiegłoroczny wynik byłby lepszy, gdyby nie blisko 970 mln zł kolejnych odpisów związanych z działalnością zagraniczną. Skorygowany wynik EBITDA wzrósł o ponad 17 proc., do 4,16 mld zł.
Wyniki finansowe były lepsze mimo spadku sprzedaży w ujęciu ilościowym – będącej wynikiem m.in. awarii w Hucie Miedzi Głogów I. KGHM sprzedał 506 tys. tys. ton miedzi, o 9,6 proc. mniej niż rok wcześniej. Sprzedaż srebra była stabilna i wyniosła 1,19 tys. ton. Produkcja miedzi elektrolitycznej skurczyła się o 2,5 proc., do 522 tys. ton (produkcja z wsadów własnych zmniejszyła się o 4,5 proc., do 359 tys. ton), a srebra wzrosła o 2,3 proc., do 1,22 tys. ton. 26 proc. przychodów zapewniła sprzedaż krajowa, po 13 proc. dały Chiny i Niemcy.
KGHM International w ub.r. zanotował równowartość 561 mln zł straty netto wobec 6,8 mld zł na minusie rok wcześniej (przez odpisy). Skorygowany wynik EBITDA wzrósł o 15 proc., do 707 mln zł. Produkcja miedzi w zagranicznych kopalniach jest mniej stabilna – w 2017 r. skurczyła się o 9,8 proc., do 81 tys. ton. Produkcja metali szlachetnych była niższa o blisko 20 proc. i wyniosła 74 tys. uncji. Główną przyczyną jest gorsza jakość rudy w największej kopalni – Robinson w USA. W ujęciu ilościowym sprzedaż w KGHM International skurczyła się o 11 proc. w przypadku miedzi i 23 proc. w przypadku metali szlachetnych.