Komentarz surowcowy DM BOŚ

ROPA NAFTOWA

Spadek zapasów ropy w USA i groźby ze strony Iranu.

Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej nie przynosi istotnych zmian, przynajmniej na razie. Aktywność inwestorów jest skutecznie ograniczana przez przygaszony handel związany z dzisiejszym Dniem Niepodległości w Stanach Zjednoczonych, wobec którego wczorajsza sesja w USA była skrócona, a dzisiejsza się nie odbędzie. W rezultacie, pierwsza połowa trwającego tygodnia na rynku ropy naftowej upłynęła pod znakiem konsolidacji na wykresie ropy Brent w okolicach poziomu 78 USD za baryłkę, a także wyhamowania wzrostów cen ropy WTI tuż powyżej poziomu 74 USD za baryłkę.

Foto: DM BOŚ

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Wczoraj uwagę inwestorów na rynku ropy naftowej przyciągnął raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API), w którym podano, że zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych w minionym tygodniu spadły o 4,5 mln baryłek. To więcej niż zakładały rynkowe oczekiwania (-3,3 mln baryłek). Jednocześnie, jest to mimo wszystko mniejszy spadek zapasów niż imponująca zniżka z wcześniejszego tygodnia, przekraczająca 9 mln baryłek. Dodatkowo, w raporcie API podano, że zapasy benzyny i destylatów w USA również w minionym tygodniu spadły.

Raport API pokazuje, że w Stanach Zjednoczonych utrzymuje się duży popyt na paliwa, wynikający z trwającego sezonu letnich wyjazdów. Niemniej, kwestią, która przyczyniła się do spadku zapasów ropy w USA, był także przestój w wydobyciu ropy w jednej z firm produkujących ropę z piasków roponośnych w stanie Alberta, który może się przeciągnąć na większość bieżącego miesiąca.

Publikacja analogicznego raportu Departamentu Energii USA, na ogół mająca miejsce w środę, tym razem jest przesunięta na czwartek ze względu na dzisiejsze święto w Stanach Zjednoczonych. W międzyczasie, ewoluuje sytuacja na Bliskim Wschodzie, gdzie zaostrza się sytuacja wokół Iranu. Kraj ten zdecydowanie sprzeciwia się narzuconym przez USA sankcjom i, w jego opinii, niesprawiedliwemu traktowaniu krajów OPEC, zwłaszcza w obliczu zmian w porozumieniu naftowym. O ile inne kraje mogą stopniowo zwiększać produkcję, nad Iranem rozciąga się perspektywa znaczącego spadku eksportu. Prezydent Iranu, Hassan Rouhani, wczoraj zagroził blokowaniem eksportu ropy z sąsiadujących z Iranem krajów, jeśli Stany Zjednoczone będą naciskać swoich sojuszników do całkowitego wycofania się z handlu ropą z Iranem.

Foto: DM BOŚ

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

ZŁOTO

Odreagowanie wzrostowe notowań złota.

Wczoraj na rynku złota pojawiło się więcej optymizmu – notowania kruszcu odbiły się w górę z okolic 1240-1243 USD za uncję, docierając dzisiaj rano do poziomu 1260 USD za uncję. Takiemu ruchowi sprzyja spadek wartości amerykańskiego dolara, również obserwowany od wczoraj.

Trwająca obecnie dynamiczna zwyżka odbywa się jednak w atmosferze święta w USA i związanego z tym zmniejszenia aktywności inwestorów. Z tej przyczyny jej wymowa jest mniej wiarygodna. Natomiast od jutra na rynku złota może być bardziej nerwowo: na czwartek zaplanowana jest publikacja protokołu z posiedzenia FOMC, a zarówno jutro, jak i pojutrze, będą publikowane istotne dane makro ze Stanów Zjednoczonych, w tym piątkowe kluczowe dane z rynku pracy.

Foto: DM BOŚ

Notowania złota – dane dzienne