Według naszych źródeł rada pierwotnie miała odwołać prezesa JSW Daniela Ozona. Powodem miał być szum wokół Andrzeja Burskiego, dyrektora w resorcie energii, który kierował audytem w JSW. Zarząd JSW podważył wstępne wnioski audytorów, a Komisja Nadzoru Finansowego zwróciła się do JSW o wyjaśnienie, na jakiej podstawie spółka przekazywała Andrzejowi Burskiemu poufne informacje. Murem za Ozonem stanęły górnicze związki zawodowe. Ostatecznie nadzór wycofał się z planów zmian w zarządzie, podobnie jak we wrześniu tego roku.

Natomiast w piątek w Chełmie prezes JSW przedstawił plany inwestycyjne spółki na Lubelszczyźnie. Oficjalnie potwierdził zainteresowanie złożami węgla koksującego, na których kopalnię budować chce australijski Prairie Mining. Obie firmy negocjują obecnie warunki transakcji współpracy lub przejęcia przez JSW projektu Prairie w lubelskim zagłębiu i kolejnego, związanego z eksploatacją złoża Dębieńsko na Śląsku.

Spółka poinformowała też o rozpoczęciu budowy pierwszych hal produkcyjno-remontowych na terenie byłej kopalni Krupiński w Suszcu przez zależne Jastrzębskie Zakłady Remontowe. Cała inwestycja zakończy się w 2022 r. box