Zatrzymanie importu węgla nie uzdrowi polskich kopalń

Górniczy związkowcy szykują kolejne akcje protestacyjne, apelując o zamknięcie granic dla czarnego paliwa sprowadzanego do nas zza wschodniej granicy.

Publikacja: 19.02.2020 05:09

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapowiedział, że kontrolowane przez Skarb Państwa koncerny

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapowiedział, że kontrolowane przez Skarb Państwa koncerny energetyczne nie będą już sprowadzać węgla z zagranicy.

Foto: Archiwum, Jerzy Dudek

W 2019 r. do Polski wpłynęło 16,3 mln ton węgla – wynika ze wstępnych danych Eurostatu. To mniej niż w rekordowym 2018 r., kiedy import przekroczył 19 mln ton, ale wciąż dużo, bo jest to drugi pod względem wielkości wynik w historii. Jak zwykle najwięcej czarnego paliwa (66 proc. całego importu) sprowadziliśmy z Rosji. Na kolejnych miejscach znalazły się Australia (13 proc.), Kolumbia (6 proc.), Kazachstan (5 proc.) i USA (5 proc.).

W proteście przeciw napływowi zagranicznego węgla we wtorek górnicy zablokowali tory terminalu w Sławkowie w woj. śląskim.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Surowce i paliwa
Unimot widzi dobre perspektywy na kolejne miesiące
Surowce i paliwa
Węglowe odpisy wreszcie za Polską Grupą Energetyczną
Surowce i paliwa
KGHM stawia na poprawę efektywności zagranicznych złóż
Surowce i paliwa
Na Litwie wybuchły wagony z LPG należące do grupy Orlen. Duże straty i ranny
Surowce i paliwa
Unimot największy wzrost zysków zanotował w biznesie paliw ciekłych
Surowce i paliwa
Węgiel obniża wyniki PGE
Reklama
Reklama