Komentarz surowcowy DM BOŚ - ropa naftowa, miedź

Publikacja: 23.03.2021 07:48

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Foto: DM BOŚ

ROPA NAFTOWA

Ceny ropy naftowej na łasce OPEC i funduszy.

Po emocjonującym poprzednim tygodniu, bieżący tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczyna się od spokojnej konsolidacji. Cena ropy naftowej WTI porusza się w rejonie 61 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent nie oddalają się istotnie od poziomu 64 USD za baryłkę. W obu przypadkach widać jednak brak sił do dalszego odreagowywania ubiegłotygodniowej zniżki.

Wyhamowanie zwyżek cen ropy naftowej ma związek m.in. z działaniami firm wydobywczych oraz funduszy. Te pierwsze coraz chętniej stosują hedging, zabezpieczając się przed spadkiem notowań ropy poprzez otwieranie krótkich pozycji na kontraktach. Te drugie coraz mniej wierzą w dalszy potencjał wzrostowy cen „czarnego złota", więc przestały otwierać długie pozycje i powoli zaczynają się z nich wycofywać. Działania funduszy, otwierających ogromne ilości długich pozycji na rynku ropy naftowej we wcześniejszych tygodniach, miały duży wpływ na postępujące zwyżki cen tego surowca.

Reklama
Reklama

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Ale oczywiście jedną z podstaw ich wiary w zasadność zwyżek były inne czynniki – głównie działania OPEC+, ograniczające produkcję ropy naftowej. Jak podaje Reuters, w lutym dopasowanie państw OPEC+ do narzuconych limitów produkcji wyniosło aż 113%, co oznacza, że cięcia produkcji były większe niż te zadeklarowane. Niemniej, ten fakt wiąże się przede wszystkim z dodatkowymi obniżkami produkcji przez Arabię Saudyjską, dzięki czemu kraje OPEC same w sobie mają dopasowanie rzędu 124%. Tymczasem państwa spoza OPEC (ale zrzeszone z kartelem w ramach OPEC+) wykazały dopasowanie rzędu 94%, co oznacza, że nadal produkują zbyt dużo w porównaniu do swoich limitów.

OPEC+ już na początku kwietnia ma podjąć decyzję dotyczącą swoich dalszych działań – na razie wiemy, że do końca kwietnia rozszerzony kartel ma zamiar utrzymać dotychczasowe, duże cięcia produkcji ropy naftowej.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

MIEDŹ

Reklama
Reklama

Cena miedzi w konsolidacji.

Notowania miedzi rozpoczynają bieżący tydzień bez wyraźnego kierunku – cena tego metalu w Stanach Zjednoczonych oscyluje w okolicach 4,10 USD za funt przy coraz mniejszej zmienności.

Wczoraj International Copper Study Group (ICSG) poinformowała o tym, że w grudniu 2020 roku na globalnym rynku miedzi pojawiła się nadwyżka wynosząca 24 tys. ton. Dla porównania, w listopadzie ub.r. miał miejsce deficyt o wielkości 93 tys. ton. Niemniej, informacje ze strony ICSG nie wpłynęły istotnie na notowania miedzi, ponieważ dotyczą one już dość odległej – przynajmniej jak na tempo zmian na rynkach finansowych – przeszłości.

Z kolei teraźniejszość w dużej mierze kształtowana jest przez inwestorów instytucjonalnych, którzy – po wielu tygodniach zwyżek notowań miedzi – coraz mniej wierzą w potencjał do dalszych zwyżek w najbliższym czasie. Liczba długich pozycji na rynku miedzi na CME w tym miesiącu spadła o połowę, co wskazuje na coraz większą ostrożność funduszy.

Z fundamentalnego punktu widzenia, notowania miedzi mają wzrostowe perspektywy, wynikające m.in. z możliwej relatywnie niewielkiej podaży rudy tego metalu w kolejnych latach oraz oczekiwanej dużej aktywności przemysłu globalnego w latach wychodzenia z pandemii. Niemniej, ceny miedzi wypracowały już przez ostatni rok solidne zwyżki, więc ich wyhamowanie czy korekta krótkoterminowa są uzasadnione.

Reklama
Reklama
Surowce i paliwa
Prezydent zablokował zmiany na rynku gazu
Surowce i paliwa
Czy Ukraińcy przejmą polską kopalnię? W tym tygodniu ważne decyzje
Surowce i paliwa
Szansa na więcej węgla koksującego od JSW
Surowce i paliwa
Giełdowe spółki chcą wydobywać więcej gazu ziemnego
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Surowce i paliwa
Z zarządu Orlenu odwołano dwie osoby
Surowce i paliwa
Orlen rozwija działalność za Odrą
Reklama
Reklama