ROPA NAFTOWA
OPEC+ i dane dot. zapasów wsparciem dla cen ropy.
Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się na solidnym plusie. W dużym stopniu, odpowiadały za to dwa główne czynniki – działania OPEC+ oraz informacje na temat dużego spadku zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych.
OPEC+ podczas wczorajszego spotkania nie zaskoczył i zadecydował o podniesieniu limitów produkcji ropy naftowej w krajach rozszerzonego kartelu łącznie o 400 tys. baryłek. Ten ruch był oczekiwany i wpisuje się on w długoterminową strategię OPEC+, zakładającą stopniowe zwyżki produkcji tego surowca.
Podstawą do podjęcia przez kraje OPEC+ takiej, a nie innej decyzji, były wewnętrzne wyliczenia dotyczące sytuacji fundamentalnej na rynku ropy naftowej w 2022 r. Prognozy organizacji zakładają bowiem, że w styczniu na globalnym rynku ropy naftowej pojawi się nadwyżka wynosząca 800 tys. baryłek, a w lutym – nadwyżka wynosząca 1,3 mln baryłek ropy dziennie. Co prawda same informacje o nadwyżce nie sprzyjają wyższym cenom ropy, ale warto wspomnieć, że jest ona znacznie mniejsza niż oczekiwano jeszcze w grudniu (2 mln baryłek dziennie w styczniu i 3 mln baryłek dziennie w lutym). Zmiany prognoz wynikają z przekonania OPEC+, że Omikron nie będzie miał ani silnego, ani długotrwałego wpływu na globalny popyt na ropę naftową. W rezultacie, inwestorzy odebrali te wyliczenia pozytywnie.