Akcje GPW drożeją od połowy 2016 r. Od tego czasu zyskały już ponad 50 proc. Obecnie kosztują 47,5 zł. Najbliższy opór znajduje się na okrągłym poziomie 50 zł. Po jego przekroczeniu kolejnym celem kupujących będzie ubiegłoroczny szczyt na 53 zł. Kapitalizacja GPW wynosi 2 mld zł.
Dynamiczne zwyżki notowań spółek z warszawskiej giełdy skłaniają analityków do aktualizacji wycen w rekomendacjach. W samym lutym eksperci wypuścili około 60 raportów. Najbardziej aktywni byli analitycy DM BOŚ i DM BZ WBK. Które spółki według ostatnich zaleceń mają największy potencjał wzrostu, a które są już wyraźnie przewartościowane?
Węgiel, TFI i samochody
Kurs Izo-Bloku od dłuższego czasu nie może obrać głównego kierunku. Notowania spółki poruszają się w trendzie bocznym od ponad roku. Obecnie oscylują wokół poziomu 180 zł. Kapitalizacja firmy specjalizującej się w przetwórstwie spienionych tworzyw sztucznych wynosi 230 mln zł.
Według ostatniej rekomendacji DM BOŚ około 50-proc. potencjał wzrostu mają akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W ślad za dynamicznymi zwyżkami cen węgla koksującego w ubiegłym roku inwestorzy wyrywali sobie z rąk papiery kopalni. Historyczny dołek notowań na poziomie 8,77 zł został ustanowiony w styczniu 2016 r. Pod koniec listopada za akcje JSW płacono nawet 87,5 zł. Obecnie kurs oscyluje wokół 70 zł. Korektę notowań należy wiązać ze spadkami cen węgla. W listopadzie tona węgla koksującego wyceniana była nawet na 308 USD. Obecnie kosztuje mniej więcej połowę tej ceny. Według analityków DM BOŚ w dłuższym okresie ceny węgla ustabilizują się na poziomie 125 USD/t. Przy założeniu cen węgla kamiennego na tym poziomie wyceniają akcję JSW na 106,2 zł i zalecają ich kupno. Nie wykluczają jednak, że w najbliższych kwartałach węgiel będzie kosztował 160–170 USD za tonę. Analitycy oczekują, że w IV kwartale JSW wypracowała 750 mln zł skorygowanej EBITDA, co może być najwyższym powtarzalnym wynikiem od I kwartału 2012 r. Szacują, że kopalnia w tym okresie zarobiła na czysto 387 mln zł.