- Po Brexicie okazało się, że końca świata nie ma. Myślę, że w najbliższym czasie trudno będzie o negatywne zaskoczenia. Wakacyjna hossa trwa – skomentował Cymcyk zapytany na początek o obecną sytuacją na warszawskim parkiecie. Głównym tematem rozmowy była jednak kariera w finansach. Prezes ZMiD zwrócił uwagę na fakt, że przy kierowanym przez niego związku funkcjonuje z powodzeniem biuro karier, które pomaga szukającym pracy, ale także pracodawcom w znalezieniu, odpowiednio ciekawego zajęcia, a także wartościowej osoby.
– Mamy już za sobą udane rekrutacje. Pomagamy zarówno tym, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy, ale także osobom, które chcą zmienić miejsce pracy – mówił Cymcyk.
Podkreślił, że aby zaistnieć w branży finansowej wcale nie jest konieczne ukończenie ekonomii. Liczy się zamiłowanie do rynku kapitałowego oraz smykałka do Excela. - Ja ukończyłem informatykę i matematykę. Do rynku kapitałowego przyciągnęła mnie jego dynamika – jednego dnia Brexit, następnego nowa ocena ratingowa. Cały czas coś się dzieje. Warto powiedzieć, że teraz pracodawcy o wiele większą wagę przykładają do znajomości zagadnień z dziedziny IT, mam na myśli np. Excela, niż do wykształcenia. Liczą się przede wszystkim umiejętności praktyczne oraz doświadczenie – argumentował Cymcyk.