W 2040 r. Ciech chce osiągnąć neutralność klimatyczną. Od czego zacznie?
Proces dekarbonizacji trwa w grupie już od 2019 r. Teraz ogłosiliśmy strategię, która pokazuje planowane działania w tym obszarze. To w pierwszej kolejności budowa małego boku gazowego i częściowe odejście od węgla w zakładzie w Inowrocławiu. Ta inwestycja już jest powoli realizowana. Podpisaliśmy też listy intencyjne z partnerami, którzy do 2026 r. wybudują zakłady termicznej obróbki odpadów. Na tym się koncentrujemy. W dalszej kolejności, by osiągnąć neutralność klimatyczną, rozważamy inwestycje w technologie, które dzisiaj nie są jeszcze w pełni skomercjalizowane lub nie mają zastosowania na szeroką skalę. Chodzi tutaj o zielony wodór, małe reaktory atomowe i efektywne magazyny energii.
Na pierwszy ogień pójdzie więc obszar energetyki, który dziś jest oparty na węglu. A czy możliwe jest zmniejszenie emisji w samych procesach produkcyjnych?
Cały czas aktywnie działamy w tym kierunku. Nasze emisje w 2020 r. spadły o 9 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Będziemy chcieli zmniejszyć udział węgla i wyeliminować go z procesu technologicznego do 2033 r. Robimy też mniejsze projekty, takie jak zatężanie i wyłapywanie CO2 na naszej instalacji w Inowrocławiu, co pozwala nam zmniejszyć emisje o około 5 tys. ton rocznie. Koncentrujemy się na tym, bo produkcja chemiczna, w tym produkcja sody czy soli, musi być efektywna kosztowo, a koszty emisji CO2 odgrywają tu kluczową rolę.