Banki odważnie podchodzą do drugiego etapu cyfrowej rewolucji

Wdrożenie dyrektywy unijnej PSD2 regulującej rynek płatności tylko trochę niepokoi polskich kredytodawców. Nie obawiają się odpływu klientów i liczą na swoje atuty: skalę działalności i zaufanie.

Publikacja: 17.08.2016 15:26

Obecnie w Polsce około 14,5 miliona osób aktywnie korzysta z bankowości elektronicznej. O posiadaniu

Obecnie w Polsce około 14,5 miliona osób aktywnie korzysta z bankowości elektronicznej. O posiadaniu jednego rachunku można zapomnieć – wielu z nich korzysta z kilku banków jednocześnie. Sektorowi przybędą nowi konkurenci w postaci tzw. podmiotów trzecich.

Foto: Archiwum

Dla banków w Unii Europejskiej nadeszły przełomowe czasy z powodu nie tylko historycznie najniższych lub wręcz ujemnych stóp procentowych, ale także przez wejście PSD2 (ang. payment service directive), czyli nowej dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE, przyjętej jesienią 2015 r. Dotyczy usług płatniczych w ramach rynku unijnego i wprawdzie państwa członkowskie mają jeszcze sporo czasu na jej implementację (do 2018 r.), ale już teraz bankowcy się obawiają, w jaki sposób nowa dyrektywa wpłynie na ich biznes. Pojawi się nowa kategoria dostawców usług płatniczych, będących „stronami trzecimi" (TPP, ang. third party payment provider). Będą mogły na zlecenie posiadacza rachunku płatniczego uzyskać dostęp do informacji o dostępnej na rachunku kwocie (AIS, ang. account information service) albo uzyskać dostęp do konta, aby zainicować z niego płatność (PIS, ang. payment initiation service.)

Nie tylko zagrożenia

W efekcie zarówno banki, jak i nowi gracze, zarówno globalni giganci, jak Google czy Amazon, jak i niewielkie, lecz innowacyjne firmy z branży fintech, będą mogli zebrać informacje o koncie z wielu banków w jednej aplikacji oraz inicjować płatności w imieniu klienta. – Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, co to oznacza dla banków. Wszystko zależy od tego jak do tego podejdą: czy tylko z punktu widzenia konieczności dopasowania działalności do zmieniającego się prawa i mimo wszystko swego rodzaju ograniczenia roli banków. Czy też odwrotnie potraktują dyrektywę jako nowy „ekosystem", który pozwoli na wzrost konkurencyjności i umożliwi stworzenie nowych innowacyjnych rozwiązania – mówi Błażej Mika, dyrektor departamentu produktów płatniczych w BZ WBK.

Jego zdaniem PSD2, jak każda zmiana, wywołuje wiele emocji i obaw. Do głównych zalicza możliwość pobierania przez firmy trzecie skonsolidowanej informacji o kliencie (AIS), jego rachunku i na tej podstawie przygotowywania konkurencyjnych ofert w zakresie pożyczek, kredytów (szczególnie krótkoterminowych, których banki nie mają w swojej ofercie). Jest też obawa o „wysysanie" z rachunków bankowych klientów środków przez firmy trzecie (PIS) poprzez nowe atrakcyjne narzędzia służące do dokonywania płatności, szczególnie w aplikacjach mobilnych przygotowywanych przez start-upy, oraz pominięcie świata Visa i MasterCard, czyli kart płatniczych, w dokonywaniu transakcji internetowych i mobilnych.

Ale PSD2 stwarza też nowe szanse. Eksperci zwracają uwagę, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby banki same tworzyły serwisy agregujące finanse dla swoich klientów i można sobie wyobrazić portal w ramach banku, dzięki któremu w jednym miejscu klient otrzyma kompleksową informacje o swoich rachunkach i płatnościach. – Dyrektywa otworzy jeszcze większe możliwości współpracy między bankami i firmami typu fintech, co powinno przyczynić się powstania nowych rodzajów usług i współpracy między małymi, dynamicznymi firmami a bankami, które stanowić będą nadal trzon finansów, wynikający z roli, jaką pełnią w kreacji pieniądza – dodaje Mika.

Zaufanie cennym kapitałem

– Banki wykorzystają możliwości prawne w takim samym stopniu jak firmy technologiczne. Szacuje się, że nawet 30 proc. biznesu detalicznego może „uciec" do firm trzecich. Jednak czy te prognozy się spełnią, czas pokaże. Poza aspektem technicznym czy cenowym decydujący będzie poziom zaufania klientów do danego rozwiązania oferowanego przez podmioty niebankowe – uważa Paweł Placzke, dyrektor departamentu produktów klienta indywidualnego w PKO BP. Dodaje, że jego bank nie obawia się utraty biznesu, a wręcz widzi w tym możliwość pozyskania nowych klientów. – PKO BP z pewnością wykorzysta nowe regulacje i możliwości techniczne w celu zaoferowania usług zgodnych z wytycznymi PSD2 – zaznacza.

Na atut banków w postaci wysokich standardów bezpieczeństwa i zaufania klientów wskazuje też Agnieszka Lidke-Orzechowska, menedżer w departamencie rachunków, płatności i kart w ING BSK. – W krótkiej perspektywie, dwóch, trzech lat, nie spodziewamy się znacznego odpływu klientów do podmiotów niebankowych. W dłuższej perspektywie wszystko będzie zależało od obranej strategii i elastyczności banków. Niewątpliwie pojawia się na rynku płatności nowa niebankowa konkurencja. Rola banków może zostać ograniczona do prowadzenia technicznie rachunku, a część klientów zacznie korzystać z nowych serwisów, jak np.: Monese – dodaje.

Zdaniem Lidke-Orzechowskiej w przypadku polskich banków dużą rolę w kształtowaniu nowych usług i sposobu konkurowania odegra regulator; KNF zabroniła wykorzystywania w Polsce takich możliwości jak screen scraping (o czym przekonał się Idea Bank). – Regulacyjne ograniczenia mogą spowodować, że korzystanie przez klientów z serwisów płatniczych oferowanych przez podmioty trzecie będzie po prostu niewygodne – dodaje ekspertka ING BSK.

Joanna Erdman, wicedyrektor departamentu produktów podstawowych i usług niebankowych w mBanku, prognozuje, że na rynku można spodziewać się większego uelastycznienia, a więc nowych możliwości płatniczych realizowanych wspólnie z podmiotami trzecimi z sektora fintech. – Spodziewam się również, że banki same staną się TPP wobec innych podmiotów, a także rozwoju api-bankingu (połączenia usługi internetowej z aplikacjami zewnętrznymi – red.). Pamiętajmy jednak, że polski sektor bankowy już dziś oferuje klientom bardzo wiele zaawansowanych rozwiązań płatniczych i konkurencja będzie odbywać się w obszarze doświadczenia klienta i wartości dodanej. Ponad stricte biznesowym punktem widzenia pozostaje także przyzwyczajenie klientów do konkretnej formy płatności, marki czy kanału. W tym zakresie zmiany na rynku zachodzą nieco wolniej niż wynika to z rozwoju technologii – uspokaja Erdman.

[email protected]

Nowe możliwości rozwoju banków w sieci

PSD2 reguluje pojawienie się „nowych" uczestników rynku, których działalność do tej pory nie była regulowana, ale z drugiej strony obecnym na rynku podmiotom stwarza kolejne możliwości rozwoju. Paweł Mróz, dyrektor biura bankowości detalicznej w Deutsche Bank Polska, zwraca uwagę, że płatnicze instytucje niebankowe funkcjonują już w Polsce. – Z częścią z nich mamy podpisane umowy i świadczymy usługi płatnicze (pay-by-link). Dla polskiego sektora bankowego implementacja PSD2 nie jest więc rewolucją, ale jedynie zmianą. Banki będą musiały dostosować się i pozwolić licencjonowanym podmiotom na realizację nowych usług przez umożliwienie dostępu do swoich systemów – wyjaśnia. PSD2 określa też zakres usług, jakie będą mogły świadczyć nowe podmioty (TPP). Ale z tego rozszerzenia będą mogły korzystać zarówno inne firmy, jak i banki. – Zatem przed bankami skoncentrowanymi na internecie otworzą się nowe możliwości poszerzania prowadzonych działań o usługi PIS i AIS. Banki stoją też na mocniejszej pozycji jako instytucje zaufania publicznego, szczególnie w początkowej fazie funkcjonowania dyrektywy. Część klientów może mieć bowiem pewne obiekcje co do powierzania dostępu do danych finansowych firmom trzecim – dodaje. mr

Coraz więcej pieniędzy inwestowanych w fintech

Fundusze typu venture capital w I kwartale zainwestowały globalnie 4,9 mld USD w podmioty z sektora fintech, czyli spółki oferujące rozwiązania cyfrowe dla sektora usług finansowych – wynika z raportu KPMG. Blisko dwukrotny wzrost wartości inwestycji w relacji rok do roku potwierdza, że sektor usług finansowych cieszy się obecnie dużym zainteresowaniem inwestorów. Fintech w 2015 r. odpowiadał już za 11 proc. wartości wszystkich inwestycji funduszy venture capital i od kilku lat udział tego sektora systematycznie rośnie. W samej Europie fundusze venture capital zainwestowały w I kwartale 0,3 mld USD, czyli mniej więcej tyle samo co rok temu i w poprzednim kwartale. Stary Kontynent odpowiada zaledwie za 7 proc. wartości wszystkich inwestycji venture capital w sektorze fintech i jest rynkiem, na którym sektor ten rozwijał się zdecydowanie wolniej niż w USA czy Azji. Zdaniem KPMG rozwój fintechów w Europie ogranicza brak w pełni jednolitego rynku cyfrowego oraz różnice w regulacjach sektora usług finansowych w poszczególnych krajach UE. Największe spółki tego typu powstają przede wszystkim w obszarze pożyczek i płatności. W naszym regionie wzrasta znaczenie podmiotów tworzących nowe cyfrowe banki i oferujących usługi pożyczkowe. MR

 

Cezary Smorszczewski, prezes Private Equity Managers, firmy zarządzającej funduszami private equity i venture capital, które inwestują w obszary gospodarki cyfrowej, m.in. fintech. W portfolio zarządzanych funduszy znajdują się m.in. eCard i Dotpay działające głównie w Polsce, brytyjskie Azimo i MarketInvoice oraz szwedzki iZettle.

Dyrektywa PSD2 zastąpi regulację obowiązującą od 2007 roku. Przez te prawie 10 lat, rynek płatności online wszedł na zupełnie inny poziom, stąd aktualizacja prawa wydaje się być właściwym posunięciem. Dyrektywa wprowadza nowe usługi płatnicze: usługę inicjowania płatności (PIS - payment initiation service) oraz usługę dostępu do informacji o rachunku (AIS - account information service). Dyrektywa wprowadza również nową kategorię podmiotów zewnętrznych (TPP - third party payment service provider), które będą mogły świadczyć usługi PIS i AIS i taką rolę będą mogły obrać firmy z segmentu FinTech. Co wydaje się kluczowe, TPP są zwolnione z niektórych wymogów, które muszą spełniać instytucje płatnicze (m.in. posiadanie funduszy własnych i wymogi dotyczące ochrony środków pieniężnych klientów), co pozwala im mieć niższe koszty i większą swobodę działania i w czym firmy FinTech upatrują jednej z szans na rozwój.

Nie ma określonych jednoznacznych zasad współpracy pomiędzy bankami i TPP, z czym związane są pewne obawy aktualnych uczestników rynku usług płatniczych. Rola banków pozostanie znacząca, ponieważ pełnią funkcję podmiotów zaufania publicznego, lecz udostępniając TPP informacje o historii transakcji na kontach bankowych oraz ich aktualnym stanie, a także umożliwiając inicjowanie transakcji płatniczych, po części udostępnią kanał sprzedaży niezależnym spółkom fintechowym.

Wiele wskazuje na to, że płatności online za pośrednictwem kart płatniczych zyskają w perspektywie nadchodzących zmian w legislacji. A to tylko jeden z aspektów, z uwzględnieniem którego przygotowane zostały zintegrowane usługi naszych spółek eCard i Dotpay. Kluczem do wdrożenia z sukcesem zaleceń z PSD2 dla spółek typu PSP albo ePSP i odniesienia jak największych z tego korzyści, będzie umiejętność dostosowania się do procedur identyfikacji i autentykacji klienta zarówno przy jego rejestracji jak i przy transakcjach. Wówczas podmioty PSP będą mogły zająć znaczniej lepszą pozycję w stosunku do dzisiejszej.

Dla firmy zarządzającej funduszami technologicznymi PE/VC jak nasza, bardzo ważne jest stworzenie regulacji, które wprowadzają podobne zasady działania firm fintechowych na wielu europejskich rynkach. To faktor umożliwiający naszym spółkom szybszą ekspansję zagraniczną a PEManagers budowanie regionalnych czempionów.

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie