Listę najlepszych prezesów na GPW, których odejście przełożyłoby się w największym stopniu na spadek kapitalizacji ich spółek, otwierają (od lewej) Grzegorz Miechowski z 11 bit studios, Szymon Piduch, szef Dino Polska, Marek Piechocki, prezes LPP – który pilnie strzeże swej anonimowości – i Adam Góral, szef Grupy Asseco.
Do ponad 5,3 mld zł wzrosła w tym roku łączna wartość 30 najwyżej wycenianych prezesów giełdowych spółek. To o prawie 2,3 mld zł więcej, niż wynosiła wycena top menedżerów w ubiegłorocznej edycji zestawienia firmy doradczej Martis Consulting, którą również otwierał Zbigniew Jagiełło.
– Wartość prezesa to część wartości firmy. Im większa jest jego jakość, tym wyższa jest to kwota – twierdzi Dariusz Jarosz, prezes Martisu. I dodaje, że rynek, gdzie mamy coraz większy deficyt zaufania, jest bardziej czuły na zmiany niż przed rokiem.
Martis już po raz drugi wycenia i ocenia prezesów giełdowych spółek z indeksów WIG20 oraz mWIG40. (Warunkiem koniecznym było kierowanie spółką co najmniej od 1 lipca 2017 r. do 30 września 2018 r.).
Ranking wartości giełdowych prezesów powstał na bazie trzech subrankingów, które porównują top menedżerów pod względem wzrostu wartości EBITDA, zmiany kursu akcji ich spółek oraz ich kompetencji menedżerskich. Podsumowaniem wyników w tych trzech kategoriach jest ranking najlepszych menedżerów spółek giełdowych – których odejście z firmy przełożyłoby się w największym stopniu na procentowy spadek kapitalizacji ich spółek.