Rynki akcji nie są na terytorium bańki, ale Wall Street jest najbliżej

Bańka spekulacyjna to niebezpieczne zjawisko, ale jak ją zdefiniować i wykryć? Opracowaliśmy zarówno precyzyjną definicję, jak i metody wykrywania bańki w czasie rzeczywistym.

Publikacja: 17.11.2019 03:00

1. Nasza definicja bańki spekulacyjnej przez pryzmat faktycznych osiągniętych stóp zwrotu

Foto: GG Parkiet

Pojęcie „bańka spekulacyjna" jest naszym zdaniem ważnym zagadnieniem, bo każda taka bańka z prawdziwego zdarzenia przynosi w ostatecznym rozrachunku opłakane skutki dla objętych nią aktywów. Ekscesy trzeba potem odpokutowywać nawet przez wiele lat.

Pojęcie to jest jednak tak mocno nadużywane, że wręcz przeszło już do normalności. O domniemanych bańkach na rynkach słyszymy w rozmaitych komentarzach i opiniach od lat, ale najczęściej opinie te nie są poparte wiarygodnymi wyliczeniami i dowodami. Doszło wręcz do tego, że każda silniejsza fala zwyżkowa danego aktywa szybko okrzyknięta zostaje „a bubble".

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy