Otrzymaliście pierwszą transzę płatności od Galapagos – 25 mln euro. Te pieniądze mają sfinansować nie tylko bieżące projekty, ale też potencjalny zakup zewnętrzny. Macie coś na oku?
Przyglądamy się bardziej nowym technologiom leków i nowym celom terapeutycznym. Bardzo interesują nas nowe technologie, aby lepiej wykorzystać nasze doświadczenie w rozwoju małych cząsteczek oraz szerzej czerpać z informacji zakodowanych w ludzkim genomie.
Patrząc na najnowsze partnerskie deale biotech-big pharma, element przewagi technologicznej jest coraz ważniejszy. To znacząco podnosi wartości transakcji. W tym kontekście chcemy dołączyć analizę big data, metodę sekwencjonowania genów, chcemy rozszerzyć obszar naszych prac. Po stronie chemii chcielibyśmy używać najnowocześniejszych metod AI i tzw. deep learning. Do tej pory nie mieliśmy wystarczających kompetencji w tych obszarach, dlatego chcemy je pozyskać.
Pieniądze z umowy partnerskiej z Galapagos przyspieszą prace nad OATD-02?
Oczywiście, że tak, ta umowa dodała nam skrzydeł. Dzięki pozyskanym środkom będziemy mogli przyspieszyć prace nad wprowadzeniem OATD-02 do badań klinicznych, zwiększając jego atrakcyjność komercyjną. Pozwolą nam też dopełnić finansowanie innych projektów z platformy chitynaz, gdzie prawo pierwszeństwa w negocjacjach posiada Galapagos. Czekamy na nową perspektywę unijną, ponieważ chcemy także uzupełniać finanse ze środków grantowych, w szczególności z NCBR. Są one dla nas bardzo ważne. Korzystamy też z amerykańskich programów, rozwijamy się w tym aspekcie globalnie.