Cena palladu rok temu ustanowiła swój historyczny rekord (3425 USD/uncję) i od tamtej pory silnie spada, osiągając dziś poziom 1333 USD/uncję. To poziom minimalnie niższy niż poziom covidowego minimum z marca 2020, a zarazem najniższy od czerwca 2019. Rozmiary opuszczonej dołem przez wykres ceny tego metalu szlachetnego w styczniu br. ponad trzyletniej formacji szczytowej sugerują, że średnioterminowym celem tego ruchu są okolice poziomu 1000 USD/uncję. Zdecydowanie największymi producentami palladu na świecie są RPA i Rosja. Z kolei cena kontraktów na pszenicę na CBOT, która po rozpoczęciu przez Rosję militarnej inwazji na Ukrainę w marcu 2022 osiągnęła przez chwilę najwyższy poziom, spadła w czwartek do najniższego poziomu od września 2021, o ok. połowę niższego niż w szczycie sprzed roku. Rosja jest największym eksporterem pszenicy na świecie. W obu przypadkach można spekulować, że Rosji po prostu kończą się pieniądze i wyprzedaje to, co może. 18 marca wygasną wynegocjowane z Rosją przez ONZ i Turcję umowy, dzięki którym Ukraina wznowiła transport zboża przez Morze Czarne. Ceny kontraktów na gaz ziemny w Europie – na rynkach w Holandii i Wielkiej Brytanii – osiągnęły w tym tygodniu najniższy poziom od sierpnia 2021. W 2021 roku największym eksporterem gazu ziemnego na świecie była Rosja (za nią plasowały się Stany Zjednoczone, Katar i Norwegia).

O ile WIG20 pozostawał relatywnie słaby i znajdował się poniżej swoich styczniowych maksimów, o tyle indeks akcji średnich spółek mWIG40 wyszedł w tym tygodniu na swój najwyższy poziom od kwietnia ub.r., a indeks akcji małych spółek sWIG80 był najwyżej od stycznia 2022. W efekcie ankietowani co tydzień przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych krajowi inwestorzy – których w większości kwestie płynnościowe nie zmuszają, tak jak to zwykle bywa w przypadku inwestorów instytucjonalnych – wykazywali niesłabnący optymizm odnośnie do perspektyw polskiego rynku akcji. Przewaga udziału optymistów (61,6 proc.) nad udziałem pesymistów (17,9 proc.) była w tygodniu najwyższa od siedmiu tygodni.

Siłę pokazywało ostatnio całkiem sporo głównych indeksów rynków akcji w Europie. Swe przynajmniej roczne maksima lub wręcz najwyższe poziomy w historii ustanawiały niemiecki DAX, francuski CAC 40, hiszpański IBEX, włoski FTSE MIB, czeski PX, austriacki ATX czy główne indeksy giełd na Litwie i Łotwie. Na początku marca najwyższy poziom od 2014 roku osiągnął grecki ATHEX Composite.