Po rekordowo długiej, trwającej 44 tygodnie sekwencji kolejnych tygodni, w których w sondażu AAII (American Association of Individual Investors; wyniki sondażu są publikowane od 1987 roku) przewagę nad optymistami odnośnie do perspektyw amerykańskiego rynku akcji w horyzoncie następnych sześciu miesięcy mieli pesymiści, w tym tygodniu ta passa została przerwana. W czwartkowym odczycie „byków” było 37,5 proc., a „niedźwiedzi” 25 proc. Ostatni raz optymistów było więcej niż pesymistów 31 marca 2022. To akurat nie nastraja zbyt optymistycznie, bo po tej dacie S&P 500 do tej pory nie był już później wyżej, ale oczywiście nie należy z tego wyciągać jakichś daleko idących wniosków.
Polski odpowiednik tego sondażu, czyli Indeks Nastrojów Inwestorów Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, trzy tygodnie solidnie – z kontrariańskiego punktu widzenia – postraszył jednym z czterech najwyższych poziomów w jego sięgającej 2011 roku historii (+50,3 pkt proc. przewagi optymistów nad pesymistami). W ten czwartek saldo nadal było wysokie i wyniosło +42,3 pkt proc. WIG20 już od miesiąca nie ustanawia nowych maksimów, formując łagodny krótkoterminowy trend spadkowy noszący cechy dystrybucji akcji, które przecież mocno podrożały od października ub.r.
Kilka głównych indeksów europejskich rynków akcji osiągnęło ostatnio najwyższe poziomy od roku. Szczególnie znaczące wydaje się to w przypadku niemieckiego DAX, ale podobnie było w również w przypadku głównych indeksów w Wielkiej Brytanii, Włoszech, Grecji i Hiszpanii. Bardzo ciekawie wygląda wykres głównego indeksu hiszpańskiego rynku akcji. IBEX 35 od końca 2007 roku przebywał w obrębie kanału długoterminowego trendu wzrostowego. Wykres tego indeksu odbijał się od górnego ograniczenia tego kanału w 2015 roku, latach 2017–2018, w 2020 roku oraz latach 2021–2022. Na początku tego roku doszło jednak do wyraźnego naruszenia w górę tej kilkunastoletniej linii oporu. Indeks jest obecnie o krok od przełamania swego szczytu, które – gdyby nastąpiło – pozwoliłoby mówić o ukształtowaniu się rozpoczętego w marcu 2020 nowego trendu wzrostowego.
Kontrakty na węgiel kamienny w Rotterdamie spadły do najniższego poziomu od stycznia 2022. Blisko swoich ostatnich minimów trzymały się również ceny kontraktów na gaz ziemny w USA i Europie. Wśród surowców energetycznych stosunkowo najmocniej zachowywały się ceny kontraktów na ropę naftową, utrzymując się ok. 10 proc. powyżej swoich grudniowych cyklicznych minimów.