Złoty naśladuje w ostatnich tygodniach sytuację na globalnych rynkach akcji. Wczorajsze zapowiedzi prezesa Citigroup, że bank wypracował zyski w pierwszych 2 miesiącach 2009 r. spowodowało silne wzrosty amerykańskich indeksów kontynuowane na azjatyckiej sesji. Indeks Dow Jones zyskał wczoraj 5.8% a japoński indeks Nikkei 4.5%. Te mocne wzrosty oznaczają przynajmniej krótkoterminowy powrót sentymentu do ryzyka na globalne rynki finansowe, co wzmacnia złotówkę i inne waluty regionu.
Złotówka umocniła się dziś dodatkowo po tym jak prezes NBP Sławomir Skrzypek wezwał banki komercyjne do zwiększenia akcji pożyczkowej aby pobudzić słabnący wzrost gospodarczy. Natomiast minister finansów Jacek Rostowski stwierdził, że PKB w 2009 r. wyniesie pomiędzy 1.7% a 3.7%.
Również inne waluty regionu umacniają się. Węgierski forint umocnił się do euro o ponad 1% do poziomu 299.5 a czeska korona o ponad 0.3% do poziomu 26.69. Forint kontynuuje wzrosty pomimo ogłoszenia 2.3% spadku PKB na Węgrzech w IV kwartale ubiegłego roku.
Z technicznego punktu widzenia para EURPLN pozostaje w trendzie bocznym, ale presja spadkowa narasta. Mocne poziomy wsparcia są na 4.4655 i 4.4170. Ich przebicie oznaczałoby spadek pary do poziomu 4.3075. Powrót do trendu wzrostowego nastąpiłby po przebiciu 4.8305, z poziomem docelowym na 4.9335.
Andrzej Kiedrowicz