Z kraju poznaliśmy dziś dane o inflacji konsumentów za maj. Indeks CPI zanotował w ubiegłym miesiącu spadek do 2,2% r/r z 2,4% r/r w kwietniu. Publikacja ta nie miała jednak większego wpływu na notowania polskiej waluty.
Eurodolar podlegał dziś wahaniom, kończąc ostatecznie sesję europejską w pobliżu poziomu 1,2300. Początkowo notowania EUR/USD podlegały presji spadkowej pod wpływem informacji o obniżce ratingu Grecji przez Moody’s. Eurodolara pociągnęły w dół również bardzo rozczarowujące dane z Niemiec (indeks ZEW). W dalszej części dnia jednak tendencja spadkowa odwróciła się. Stało się to za sprawą udanych aukcji długu, jakie przeprowadziły dziś rządy Hiszpanii, Irlandii oraz Belgii. Solidny popyt w czasie aukcji potwierdził, iż zaufanie względem krajów strefy euro (nawet tych słabszych) powróciło, a większość negatywnych doniesień z Grecji została już zdyskontowana przez inwestorów.
Interesujące, iż zazwyczaj surowi w ocenach komisarze europejscy, odnoszą się sceptycznie względem ostatniej decyzji agencji Moody’s w sprawie ratingu Grecji. Zdaniem Oli Rhen’a (komisarza ds. gospodarczych i walutowych) obniżka oceny wiarygodności kredytowej Grecji jest „zadziwiająca i niefortunna” i zapewne spowoduje ona powrót dyskusji na temat wpływu agencji ratingowych na rynek.
[i]Sporządziła:
Joanna Pluta