Nic więc dziwnego, że jednym z najpopularniejszych pomysłów inwestycyjnych na początku 2011 roku staje się kupno PLN. Długie pozycje w złotym trzymają zarówno długoterminowe fundusze modelowe, fundusze hedgingowe, jak również krótkoterminowi gracze. O ile więc, podwyżka stóp w środę powinna wygenerować kolejny impuls wspierający złotego, o ryzyku pozycji nie należy zapominać. Istotne techniczne wsparcie dla EUR/PLN znajduje się na poziomie 3,8300. Przy tym poziomie należy się spodziewać realizacji zysków na krótkich pozycjach w EUR/PLN. W dłuższym okresie, rosnący dysparytet stóp procentowych powinien być czynnikiem prowadzącym do dalszego umocnienia PLN. Wciąż głównym czynnikiem ryzyka dla tej optymistycznej prognozy pozostaje sytuacja na rynku globalnym.

Wzrost globalnej awersji do ryzyka i w rezultacie redukcja ekspozycji na ryzyko na rynkach wschodzących mogłyby nieść groźbę dynamicznego osłabienia PLN.

Jeszcze ciekawostka – w grudniu środki walutowe Ministerstwa Finansów spadły o blisko 3,5 mld euro. Kwota istotna. Najwyraźniej kurs EUR/PLN na koniec roku miał dla ministerstwa istotne znaczenie i byłby na zupełnie innym poziomie, gdyby nie aktywność MF.