Presję na ryzykowne aktywa wywierały też wstępne dane o PMI dla przemysłu Niemiec i strefy euro, które rozczarowały inwestorów. Negatywny wpływ na złotego wywierało także osłabienie forinta, który tracił w wyniku obaw, że KE zawiesi wypłatę 495 mln euro funduszy spójności przyznanych Węgrom. W efekcie, EUR/PLN osiągnął w trakcie sesji 4,197, a USD/PLN 3,175. Mniej działo się w notowaniach EUR/USD, które poruszały się w trendzie bocznym 1,321–1,326. W ostatnich dwóch dniach wahania tego kursu stopniowo się zawężały i wydaje się, że wkrótce nastąpi wyraźny ruch, który wyznaczy też kierunek dla złotego.

Krajowe obligacje traciły już drugi dzień z rzędu z powodu odwrotu inwestorów od ryzykownych aktywów. Osłabienie złotego pchnęło w górę stawki FRA i po wczorajszym wzroście znajdują się one już powyżej albo na tych samych poziomach co przed danymi o inflacji.