Inwestorzy rozpoczęli handlowanie w dobrych nastrojach, bo porozumienie w sprawie budżetu USA odsunęło groźbę spowolnienia w największej gospo- darce. Krajowej walucie pomógł też grudniowy odczyt indeksu PMI dla Polski (48,5 pkt). Indeks rośnie już trzeci miesiąc z rzędu i mimo że ciągle pozostaje poniżej 50 pkt, granicy oddzielającej wzrost od spowolnienia, wygląda na to, że hamowanie polskiej gospodarki staje się coraz słabsze. Poszukiwanie ryzyka oraz wyższych stóp zwrotu negatywnie odbiło się na cenach bezpiecznych aktywów. Rentowność niemieckiej 10-latki rosła w środę najsilniej od września i zbliżyła się do poziomów notowanych ostatnio w listopadzie (1,43 proc.). Rosły też rentowności polskich obligacji. W okolicy południa cena DS1023 była niemal o 1 proc. niższa niż w piątek. Perspektywy dla polskiego długu ciągle pozostają pozytywne. Perspektywa dalszego cięcia stóp i napływy do funduszy obligacji powinny wspierać rekordowe wyceny. Zgodnie z wczorajszymi kwotowaniami kontraktów pochodnych na stopę procentową już na początku lipca stopa WIBOR na 3 miesiące powinna wynosić niewiele ponad 3 proc. To prawdopodobny scenariusz, bo w listopadzie aż czterech członków RPP, w tym Marek Belka, było gotowych obniżyć stopy procentowe jednorazowo o 50 punktów bazowych.