Długie pozycje w PLN, które dominowały jeszcze na początku roku, zostały w ostatnim czasie zdecydowanie zmniejszone. Złoty zachowywał się więc słabiej niż inne waluty w regionie. Mimo że jesteśmy na poziomach, które w ostatnich miesiącach stanowiły dobrą podstawę do sprzedaży EUR/PLN, na razie sprzedających jest niewielu.
Może wynika to z publikacji gorszych od oczekiwań danych ekonomicznych z polskiej gospodarki, zwiększających prawdopodobieństwo kolejnych obniżek stóp, co ma negatywny wpływ na złotego. Może wynika to z faktu, że w ostatnim czasie zdecydowanie zmniejszył się popyt globalnych inwestorów na polskie papiery dłużne. Osłabł więc podstawowy czynnik mocy złotego w ostatnich miesiącach.
Chciałbym jeszcze podkreślić zdecydowane umocnienie euro wobec praktycznie wszystkich głównych walut na świecie. Szczególnie interesujące jest umocnienie euro wobec szwajcarskiego franka. Kurs EUR/CHF wzrósł do poziomu 1,2500 przy olbrzymich obrotach. Pierwszy raz od wielu miesięcy układ sił na rynku zmienił się na niekorzyść CHF. Pamiętajmy, że na rynku franka olbrzymią krótką pozycję ma Szwajcarski Bank Centralny. Z drugiej strony są natomiast pozycje globalnych inwestorów, którzy poszukując bezpiecznej przystani, inwestowali w CHF. Teraz właśnie pozycje „safe haven" znalazły się pod presją.