Jeśli rynek uzyska uzasadnienie tego stanowiska, to będzie to kolejny sygnał wzmacniający kondycję byków na parkietach, a tym samym argument przemawiający za wzrostami na parze EUR/USD.
Tymczasem, wczorajszy wieczór został zdominowany przez debatę w Kongresie, gdzie Republikanie przeforsowali swoją inicjatywę zakładającą czasowe podniesienie limitu zadłużenia USA do 19 maja, tak aby dać sobie więcej czasu na ustalenia z Demokratami długofalowego programu cięć wydatków, co ma mieć miejsce do 15 kwietnia. Informacja dobra, ale po części już zdyskontowana. Bardziej oczekiwane przez inwestorów powinny być tzw. „twarde dane”. Mocne odbicie indeksu ZEW z Niemiec jest sygnałem poprawy, chociaż ZEW odzwierciedla opinie analityków, podczas gdy wczorajszy indeks dla przemysłu Francji zaskoczył negatywnie, dlatego czekamy na Ifo oraz PMI z Niemiec (bazujące na opiniach firm) publikowane w tym tygodniu. Moce dane napłynęły już z Chin, gdzie dane pokazały, że kondycja chińskiego przemysłu najlepsza od 24 miesięcy. Indeks PMI dla tego sektora jaki publikuje HSBC oraz Markit Economics (HSBC China Manufacturing PMI) wzrósł do 51,9 pkt. z 51,5 pkt. w grudniu 2012 roku
Pocieszającą informacją dla inwestorów jest także poprawa sytuacji na europejskim rynku długu. Udana aukcja 10-letnich obligacji hiszpańskich (sprzedano 7 mld nowego benchmarku 10-letniego, przy popycie na poziomie 23 mld €) podtrzymuje pozytywny sentyment na peryferiach strefy euro oraz potwierdza, że trwa powrót inwestorów na tamtejsze rynki. Na fali poprawy nastawienia inwestorów, wcześniejszego sukcesu Irlandii (która również przeprowadziła ofertę) oraz udanego przetargu papierów hiszpańskich, czy portugalskich. To właśnie Portugalia przy obecnych fundamentach ma największe szanse na podniesienie ratingu z śmieciowego do BBB-. Powodzenie wczorajszej oferty jest ważnym argumentem dla agencji ratingowych. Wciąż dużym znakiem zapytania jest Hiszpania która ma rekordowo dużą podaż papierów w tym roku, oraz gdyby wykonanie deficytu za 2012 okazało się znacznie gorsze może spotkać się z obniżką ratingu do śmieciowego, niemniej jednak duży popyt na ich papiery znacznie zmniejsza te ryzyka. Ocieplenie na peryferiach strefy euro oznacza odejście od bezpiecznych Bundów i wzrost ich rentowości a w ślad za tym również wzrost rentowności naszych obligacji, na razie jednak osłabienie Bundów jest ograniczone przez słabość koniunktury w Niemczech i strefie euro.