Nie można wierzyć Grekom

Publikacja: 29.05.2015 12:47

Wykres dzienny FBUND vs EUR/USD

Wykres dzienny FBUND vs EUR/USD

Foto: DM BOŚ

EURO (EUR)

Grecja: Minister finansów Varoufakis przyznał, że Grecy osiągnęli z wierzycielami porozumienie w wielu kwestiach, co przybliża do osiągnięcia na dniach ostatecznego porozumienia. Tymczasem unijny komisarz Pierre Moscovici przyznał, że postępy w rozmowach są, ale wciąż pewne kwestie nie zostały dopięte – wskazał tu na rynek pracy. Z kolei szefowa MFW, Christine Lagarde w wywiadzie dla prasy dała do zrozumienia, że nie można zupełnie wykluczyć scenariusza Grexitu. W kwestii zmiany terminów czerwcowych płatności Aten wobec MFW przyznała, że jest możliwość skumulowania wpłat w jedną na koniec miesiąca. Wczoraj rzecznik MFW informował jednak, że Grecy takiego wniosku do tej pory nie złożyli.

Naszym zdaniem:

Rozmowy trwają, a obie strony stosują „dyplomatyczną nowomowę". Najbardziej „optymistyczna" jest strona grecka, gdyż to premier Tsipras będzie musiał się tłumaczyć przed obywatelami z potencjalnego bankructwa jego kraju za kilka tygodni. A łatwiej jest „zrzucić" winę na euro-urzędników. Naszym zdaniem kończący się dzisiaj szczyt ministrów finansów państw grupy G-7 nie wniesie nic nowego – przełom będzie możliwy dopiero w sytuacji większego ustępstwa którejś ze stron. W przyszłym tygodniu Grecy najpewniej zaczną negocjować z MFW przesunięcie spłat pierwszych transz w czerwcu – pytanie, czy będzie to skumulowanie się ponad 1,6 mld EUR w końcu miesiąca, czy też 19 czerwca, kiedy według grafika przypada ostatnia czerwcowa płatność. Tak czy inaczej ekipa Tsiprasa może zyskać dodatkowe 2 tygodnie, ale wtedy (po 5 czerwca) będzie to już ostatnia prosta i rynki mogą zacząć wyraźniej dyskontować negatywne scenariusze. Tym, który może stać się realny będzie sytuacja technicznego bankructwa Grecji, ale utrzymania jej w strefie euro (przynajmniej przez jakiś czas, ale zakładając jednoczesne uznawanie i euro i nowej(starej) drachmy).

Zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami lepszy od oczekiwań okazał się być dzisiaj PKB z Włoch – w I kwartale wzrósł o 0,3 proc. k/k i 0,1 proc. r/r. To potwierdza, że peryferia zachowują się nieco lepiej. Niemniej, na co zwracaliśmy wcześniej, bez poprawy danych z Niemiec (a te ostatnio były poniżej prognoz) ożywienie w strefie euro będzie kruche. W poniedziałek poznamy ostateczne dane PMI za maj (kluczowe dla notowań euro mogą okazać się te z Niemiec). Duże znaczenie będą mieć też wstępne dane nt. inflacji HICP w Niemczech w maju (też w poniedziałek), które będą poprzedzać wtorkowe wyliczenia dla całej strefy euro. Mediana oczekiwań agencji Reuters zakłada odbicie o 0,2 proc. r/r wobec 0,0 proc. r/r  w kwietniu. Ten odczyt przełoży się zarówno na zachowanie się długu, a będzie miał też swoje odniesienie do tego, co w środę po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego będzie mówił jego szef, Mario Draghi.

Poniższy wykres prezentuje ceny niemieckich 10-letnich bundów w zestawieniu z notowaniami EUR/USD. Wydaje się, że ta odwrotna korelacja (niższe rentowności, czyli wyższe ceny bundów = tańsze euro) powinna w średnim terminie nadal funkcjonować. A przyszłotygodniowe ważne publikacje (majowa inflacja i posiedzenie ECB) nie powinny tego zmienić. Ostatnie sygnały z ECB były jasne – to nie czas na dyskusje o zmniejszeniu skali programu QE, a ten może być nawet czasowo zwiększony w maju i czerwcu. Pytanie, czy Draghi odniesie się do słów Benoit Coure'a sprzed niecałych dwóch tygodni, który nie wykluczył, że stopa depozytowa mogłaby być „bardziej ujemna".

Wykres dzienny FBUND vs EUR/USD

DOLAR (USD)

Członek FED Narayana Kocherlakota (zdecydowany „gołąb") powtórzył, że nie spodziewa się podwyżki stóp przez FED w tym roku. Z kolei zdaniem Jamesa Bullarda rynki finansowe powinny uwzględniać scenariusz początku normalizacji polityki pieniężnej w ciągu kilku miesięcy.

Dzisiaj ważne dane z USA – drugi odczyt PKB za I kwartał (godz. 14:30), oraz majowe Chicago PMI (godz. 15:45) i indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan (godz. 16:00) – ale kluczowe będzie dopiero to, co poznamy w przyszłym tygodniu

Naszym zdaniem:

Na przestrzeni kilku ostatnich dni dolar podniósł się po dwumiesięcznej korekcie – ale głównie na fali oczekiwań, że od II kwartału gospodarka ponownie powróci na ścieżkę wzrostu. Gorzej, jeżeli zderzą się one z „przeciętnymi" odczytami. Z dzisiejszych odczytów warto zwrócić większą uwagę na Chicago PMI (spodziewane nieznaczne odbicie do 53 pkt.), oraz nastroje konsumenckie (prognoza to niskie 89,9 pkt.), gdyż rynek uwzględnia to, że dane nt. PKB w I kwartale mogą być słabe (prognoza to -0,8 proc. w ujęciu zanualizowanym).

Na wykresie koszyka US Dollar Index widoczne zaczyna być sugerowane przesilenie w wyraźnych wzrostach dolara od 18 maja b.r. Rośnie ryzyko naruszenia szybkiej linii trendu wzrostowego. Mocne wsparcia z którymi rynek może się zmierzyć w przyszłym tygodniu to rejon 96,20-40 pkt.

Wykres dzienny US Dollar Index, źródło: Thomson Reuters

Przekładając to wszystko co powyżej na wykres EUR/USD rośnie prawdopodobieństwo zrealizowania korekcyjnego ruchu w górę w okolice 1,1051-96 w pierwszych dniach nowego tygodnia. Zwłaszcza, że opuściliśmy górą kanał spadkowy, a wsparcie 1,0820-45 oparte m.in. o 61,8 proc. Fibo ruchu pomiędzy marcem a majem jak na razie dobrze zapracowało.

Wykres dzienny EUR/USD

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu
Okiem eksperta
Spojrzenie na S&P 500 w 2025 r.