Dla Greków o wiele ważniejsze jest to, co stanie się po 20 lipca

Publikacja: 01.07.2015 12:59

Wykres dzienny BOSSA EUR

Wykres dzienny BOSSA EUR

Foto: DM BOŚ

EURO (EUR)

Naszym zdaniem:

Teoretycznie Międzynarodowy Fundusz Walutowy może uruchomić procedury uznające Grecję za bankruta – praktycznie nie od dzisiaj wiadomo, że MFW jest pod wpływem polityków, a ci mogą nie być jeszcze gotowi na radykalne rozwiązania. Problem Grecji należy też analizować kryteriami geopolitycznymi, a te każą raczej stosować wobec Aten taryfę ulgową – grecka destabilizacja może rzutować na całe Bałkany i wzmocnić w tym regionie wpływy Rosji. To tłumaczy dlaczego amerykańska administracja od dłuższego czasu daje Europejczykom do zrozumienia, aby dogadali się z Grecją, a Sekretarz Skarbu Lew, a także przedstawiciele samego MFW nie odrzucają możliwości redukcji greckiego zadłużenia. Reasumując – nie można wykluczyć, że zarząd MFW pozytywnie przychyli się do prośby Aten zakładającej prolongatę spłat na jesień. To dotyczyłoby też najbliższych rat przypadających na 13 lipca, oraz 4,14,16 i 21września, a także 13 października – łącznie blisko 2,5 mld EUR plus to, co miało być zapłacone wczoraj.

Kluczem dla Grecji nie są płatności dla MFW, a dla Europejskiego Banku Centralnego. 20 lipca przypada zwrot blisko 3,5 mld EUR pożyczonych w 2012 r. Brak uregulowania tych zobowiązań może stać się mocnym argumentem do odcięcia Banku Grecji od linii ratunkowej ELA, która podtrzymuje greckie banki. Byłoby to jednoznaczne z wywróceniem się tamtejszego sektora bankowego, który de facto od poniedziałku nie funkcjonuje już prawidłowo, co uderza w tamtejszą gospodarkę. Najbliższe 20 dni może być, zatem kluczowe dla Grecji. Można spodziewać się, że do tego czasu będziemy mieć jeszcze kilka(naście) spotkań Eurogrupy, oraz narad na szczycie (Merkel-Hollande-Draghi). Wydaje się jednak, że europejscy politycy znacznie komfortowo czuliby się w sytuacji, kiedy w niedzielnym referendum społeczeństwo dałoby legitymizację do reform, w obozie rządzącym doszło do rozłamu, co skutkowałoby powołaniem szerokiej koalicji narodowej i technokratycznego gabinetu na czas kolejnych negocjacji. Tymczasem różne wyniki sondaży nie pozwalają ocenić, za czym opowiedzą się Grecy w niedzielę, co tylko będzie rodzić dodatkową niepewność i negatywnie rzutować na euro. Stąd tez na rynku co jakiś czas będą pojawiać się spekulacje – tak jak ta sprzed kilkunastu minut, że Grecy mieliby się zgodzić na rozmowy o warunkach wsparcia finansowego dyktowane przez Eurogrupę. Wydaje się, że sam premier Tsipras zaczyna rozumieć, że jego taktyka polityczna staje się dość ryzykowna i sytuacja może łatwo wymknąć się spod kontroli... Zwłaszcza w poniedziałek rano.

Opublikowane dzisiaj rano dane makro ze strefy euro wskazały na lepsze odczyty PMI za czerwiec. Pytanie jednak, czy nieco słabsze dane z peryferiów w połączeniu z greckim chaosem nie staną się za chwilę większym problemem. Dodatkowo opublikowane ostatnio niższe dane nt. inflacji HICP za czerwiec mogą stworzyć warunki dla Europejskiego Banku Centralnego do utrzymania, lub nawet zwiększenia skali programu QE w najbliższych miesiącach (w ramach stabilizowania peryferyjnych rynków przed rozlaniem się greckiego chaosu).

Reasumując, większa zmienność na parach z euro może stać się normą w najbliższych dniach. Nie wydaje się jednak, aby przed ogłoszeniem wyników niedzielnego referendum w Grecji rynek miał spróbować wyraźniejszego zwrotu w górę. Na koszyku BOSSA EUR mocny opór to okolice 113,15-45 pkt. Jeszcze w tym tygodniu powinniśmy ponownie złamać linię wzrostową trendu przy 112,20 pkt.

Wykres dzienny BOSSA EUR

DOLAR (USD)

Naszym zdaniem:

Szanse na podwyżkę stóp przez FED we wrześniu oceniamy jako zerowe. Dane makro są dobre, a nie rewelacyjne, co zmuszałoby FED do pośpiechu. Dodatkowo ryzyko chaosu w Grecji może wymusić odłożenie trudnej dla FED decyzji w czasie.

Niemniej publikowane dane będą dobre i to wystarczy to tego, aby dolar zyskał. Po pierwsze amerykańska gospodarka znajduje się na trwałej ścieżce wzrostu/ożywienia i pytanie o podwyżkę stóp dotyczy czasu, a nie samego jej faktu. W zestawieniu z tym, co robią/planują inne banki centralne będzie to faworyzować dolara. Po drugie amerykańska waluta może zyskać też dzięki temu, że w kryzysowych momentach zawsze miała status safe haven, a przepychanki w Grecji mogą trwać do samego krytycznego 20 lipca, po którym to terminie Europejski Bank Centralny może odciąć finansowanie greckim instytucjom.

Na koszyku BOSSA USD widać, że potwierdza się zarysowany wcześniej scenariusz odbicia od wsparcia przy 80,00 pkt. Lepsze dane makro, jakie poznamy dzisiaj z USA mogą dać impuls do ruchu w stronę spadkowej linii trendu przy 81,25 pkt., która być może będzie naruszana w końcu tygodnia.

Wykres dzienny BOSSA USD

Na wykresie EUR/USD zeszliśmy dzisiaj rano w okolice 1,1096 (to górne ograniczenie strefy 1,1051-96, która może być traktowana jako wsparcie). W krótkim terminie dobrze ono zadziałało, ale wydaje się, że rynek będzie dążyć w stronę 1,1051 i poziom ten zostanie wyraźnie naruszony jeszcze w tym tygodniu. Test niedzielno-poniedziałkowych minimów przy 1,0955 staje się bardziej prawdopodobny w najbliższych dniach. Mocny opór to strefa 1,1160-1,1200.

Wykres dzienny EUR/USD

Sporządził:

Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?