Liczba etatów poza rolnictwem, która w październiku wzrosła istotnie powyżej prognoz, jak również kolejny z rzędu spadek stopy bezrobocia, gwałtownie zwiększyły oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w USA na grudniowym posiedzeniu Fedu. Dynamicznie zyskał w związku z tym dolar w stosunku do euro, zbliżając się do poziomu 1,07, a rentowność amerykańskich papierów skarbowych poszybowała w górę. Poniedziałkowa sesja przebiegała już spokojniej – kurs EUR/USD znajdował się pomiędzy 1,0730 a 1,0790, rentowność obligacji amerykańskich natomiast nadal rosła, ale już w mniejszej skali. Inaczej rzecz ujmując – rynki wyceniły rozpoczęcie zacieśniania polityki monetarnej przez Fed w tym roku, przy jednoczesnym założeniu, że EBC w tym samym czasie może jeszcze dalej poluzowywać politykę monetarną w strefie euro.
W Polsce głównym wydarzeniem było zaprezentowanie przez PiS składu nowego rządu. Inwestorzy z zadowoleniem przyjęli Mateusza Morawieckiego, dotychczasowego prezesa dużego banku, jako kandydata na ministra rozwoju i wicepremiera, który ma koordynować całą politykę gospodarczą kraju. Zmalały m.in. obawy o destabilizację sektora bankowego. Złoty zareagował umocnieniem w stosunku do euro i sesję zakończył nieco powyżej 4,25 wobec otwarcia w okolicach 4,2750. Również obligacje skarbowe zareagowały pozytywnie, jednak ostatecznie zwyżki rentowności na koniec sesji wyniosły 1–2 pkt bazowe.