Czynniki krajowe decydują

Na tle regionu od kilku tygodni wypadamy słabo – wystarczy porównać złotego do forinta. Wytłumaczeń tego stanu rzeczy jest kilka.

Publikacja: 02.12.2015 05:00

Marek Rogalski, główny analityk walutowy, DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy, DM BOŚ

Foto: Archiwum

To kwestia możliwych cięć stóp nawet o 50 pb. do połowy 2016 r., chociaż korzyści takiego ruchu dla gospodarki mogą być niewielkie. Naszej walucie szkodzą też niejasności związane z finansowaniem nowych wydatków obiecanych w kampanii wyborczej, które pojawią się w przyszłym roku. Pewien niepokój budzi kwestia nowelizacji jeszcze tegorocznego budżetu na kwotę nawet 5–10 mld zł.

Efekt jest taki, że zagraniczni inwestorzy zaczynają żądać większych premii za ryzyko w przypadku polskich aktywów, na czym zyskują inni (jak forint).

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Okiem eksperta
Czyżby kolejna formacja V?
Okiem eksperta
Ether znów błyszczy w świecie krypto
Okiem eksperta
GPW już 30 proc. w górę! Co dalej z hossą?
Okiem eksperta
Prezes NBP inaczej interpretuje cykl obniżek stóp
Okiem eksperta
Banki centralne na pierwszym planie
Okiem eksperta
Drugi oddech energetyki atomowej