Odpoczynek od spadków

Po tym jak wczorajsza sesja w Europie przebiegła w spokojnych nastrojach, kończąc notowania w okolicach piątkowego zamknięcia, podobna sytuacja miała miejsce w Stanach Zjednoczonych i Chinach.

Publikacja: 12.01.2016 10:11

Odpoczynek od spadków

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Mimo iż inwestorzy wciąż nie doczekali się wzrostów, to pozytywem jest już samo zakończenie zeszłotygodniowej serii dużych spadków, która poskutkowała najgorszym początkiem roku w historii wielu indeksów.

Wyprzedaż wciąż trwa na rynku surowcowym. Ropa WTI sprzedawana jest już po cenie ok. 30 dolarów za baryłkę. Sytuacja wygląda podobnie w przypadku kursu miedzi, gdzie widoczne są już poziomy 4350 dolarów za tonę. Waluty surowcowe nie pozostają w tyle i również ulegają dalszemu osłabieniu. AUDUSD spada dziś o 0.56% do poziomu 0.69 i zbliża się do swoich rocznych minimów z września. USDCAD minimalnie rośnie o 0.15% do poziomu 1.42 notując swoje kolejne szczyty, a NZDUSD spada o 0.40% do poziomu 0.65 znajdując się w okolicy stref wsparcia wyznaczonych w listopadzie. Bessa na rynku surowcowym sprawia, że trudno doszukiwać się zmiany głównych trendów na ww. parach.

Spadek cen ropy powoduje wzrost awersji do ryzyka i umocnienie się walut uważanych za bezpieczne. Jedną z nich waluta Japonii. Dalsze umocnienie jena widoczne jest na parze USDJPY, której notowania spadają o 0.3% do poziomów bliskich 117. W nocy poznaliśmy dane dotyczące japońskiego rachunku obrotów bieżących, które pokazały nadwyżkę wynoszącą 1 143.4 mld JPY wobec konsensusu wynoszącego 856 mld. Spadek podczas dzisiejszej sesji na poziomie 2.7% odnotował Nikkei, tym samym wymazał on wszystkie zyski za 2015 rok.

Umocnieniu ulegaj także euro oraz frank szwajcarski. Kurs EURUSD rośnie dziś o 0.4% i kolejny dzień utrzymuje się w okolicy 1.09. Taka sytuacja nie sprzyja polskiej walucie. Złoty osłabia się dziś wobec wszystkich najważniejszych walut. Kurs EURPLN rośnie o 0.4%, USDPLN 0.25%, a CHFPLN 0.47%. Sytuacji raczej nie zmieni jutrzejsze, ostatnie w obecnym składzie posiedzenie RPP, po którym rynek nie spodziewa się żadnych istotnych informacji.

Osłabienie złotego ma miejsce nawet w przypadku brytyjskiego funta, który w obecnym roku jest jedną z najsłabszych walut z grupy G10. W Anglii czekają nas dzisiaj dane dotycząc produkcji przemysłowej, najważniejsza dla funta powinna być jednak jutrzejsza decyzja Banku Anglii w sprawie podwyżki stóp procentowych. Rynek jest pewny, że bank pozostawi stopy procentowe na obecnym poziomie. Niska inflacja oraz ostatnie obawy o wpływ spowolnienia w Chinach na pozostałe gospodarki znacznie obniżył prawdopodobieństwo podwyżki stóp w Anglii.

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Okiem eksperta
Czas na obniżkę stóp procentowych w USA?
Okiem eksperta
Negatywna perspektywa i jej konsekwencje
Reklama
Reklama