Reklama
Rozwiń

Na razie mamy korektę

Mimo wyraźnej korekty dobrych nastrojów złoty utrzymał się w piątek na relatywnie silnych poziomach. Kurs EUR/PLN oscylował pod 4,40, przejściowo zbliżając się do wsparcia 4,37, gdzie już dwukrotnie wyhamowywały próby korekty styczniowego wybicia.

Publikacja: 20.02.2016 05:00

Dorota Strauch, CFA, analityk, Raiffeisen Polbank

Dorota Strauch, CFA, analityk, Raiffeisen Polbank

Foto: archiwum Anny Suwały

Przy chwilowym braku negatywnych impulsów ze strony czynników wewnętrznych kluczowe w kolejnych dniach pozostaną nastroje na świecie. Jeżeli uda się utrzymać poprawę sentymentu (padły techniczne sygnały w notowaniach kilku indeksów giełdowych), eurozłoty mógłby wręcz przetestować wsparcie 4,37. Raczej trudno jednak, by jego pokonanie stało się początkiem trwałego odreagowania zmian z początku roku. Minione dni przyniosły na razie jedynie korektę silnej przeceny, jednak nie zaszły zmiany, które pozwoliłyby ocenić, że ryzyka dla sytuacji na globalnych rynkach się istotnie obniżyły. Kondycja Chin pozostaje niepewna, a w USA trwają spekulacje o powrocie do recesji. Lokalnie w średnim terminie wciąż ciążą złotemu rewizje ratingów (maj, lipiec) i obawy o sytuację fiskalną. W takim otoczeniu nie ma więc warunków, by kurs EUR/PLN wrócił na niskie poziomy z początku roku.

Black Month- zestaw zasilający inwestycje!

Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.

Reklama
Okiem eksperta
Polska krainą mlekiem i miodem płynącą
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Okiem eksperta
Czy obawy o dalsze wzrosty są słuszne?
Okiem eksperta
Beneficjenci drugiego rzędu
Okiem eksperta
Gospodarka abstrakcji
Okiem eksperta
Jaki będzie listopad na giełdach?
Okiem eksperta
Rok na opak-FAANG- i dostają fangę
Reklama
Reklama